Me and the debil EP

SENTINO X NITRO X MASNY BEN - TRÓJKĄT BERMUDZKI

Murzyn RP (Drill)

Welocme to the  sosnowiec

Lato na kurwach, pod klubem mirage
zielone oczy,  ospermiona twarz
Myśle że umre, nie wiem czy to przez cum
Ale on mnie kręci,z przodu duży kutas
Krew jest gorąca, spusty są dzikie 
Chce złapać za rękę ją zanim mi dojdzie 
Nie chcę mu gadać o tamtym, nie chce spermy na cipie
Chce dochodzić po nocy i usłyszeć cisze 

 Nikt chce wiedzieć co tam było ze spustami
ale ja nie chce zapomnieć lata
spuszczaliśmy się razem tak pijani
Jak pytałeś mnie jak mam głębokie gardła
Myślę o tej spermie cały czas
zapomniałem jak to było ale pamiętam ten smak
gejowskie orgie biały 
kam na włosach ospermiona skóra musze lato uratować
Nie chcę żeby do niego wrócił prosze zostań 
Mówił mi, "they dont realy cum into  us" (uu)
they dont realy cum into  us (uu)
they dont realy cum into  us (uu)

Pisze piosenke mu bo zmienił gume 
Chciałbym powiedzieć,  że normalnie wchodze w twój tunel
ale jak go spotkałem, wiedziałem że ruchamy razem
jego mama jest kurwą a papa pedałem
Ruchaliśmy w trzech burdelach waliliśmy sobie wybacz
że tak szybko dochodziłem ale nie mogłem wytrzymać 
byłeś moim fenomenem a ja twoim ruchadełkiem 

Bo u ciebie w domu Nikt chce wiedzieć co tam było ze spustami
ale ja nie chce zapomnieć lata
spuszczaliśmy się razem tak pijani
Jak pytałeś mnie jak mam głębokie gardła
Myślę o tej spermie cały czas
zapomniałem jak to było ale pamiętam ten smak
gejowskie orgie biały 
kam na włosach ospermiona skóra musze lato uratować
Nie chcę żeby do niego wrócił prosze zostań 
Mówił mi, "they dont realy cum into  us" (uu)
they dont realy cum into  us (uu)
they dont realy cum into  us (uu)

Myślę o tej spermie cały czas
zapomniałem jak to było ale pamiętam ten smak
gejowskie orgie biały 
kam na włosach ospermiona skóra musze lato uratować
Nie chcę żeby do niego wrócił prosze zostań 
Mówił mi, "they dont realy cum into  us" (uu)
they dont realy cum into  us (uu)
they dont realy cum into  us (uu)

Lato

Asylum na Hardzie

Święta i orgia po świętach (Christmas fuck)

Pakt z rapem

[Intro]
To jest proszę pana przekaz
Przekaz tak?
Przekaz, tak
Aha a na jakiej zasadzie jest taki przekaz jeśli można wiedzieć?
Myśli

[Zwrotka 1]
Nawet siedząc w Nowym Jorku jaram z Californii kush
Ze mną bogini zwycięstwa, gdy noszę na nogach Swoosh
Nike Ambush, Apartament Prezydencki
George W. Bush
Wciąż W, bo never lose
Wszystko co się tobie wyśni możesz mieć już
Właśnie taki przekaz myśli wpierdalam w mózg
To manifestacja, lecz nie polityczny ruch
To akcja i reakcja weź idź zarób parę stów
Co masz zrobić jutro - to dziś zrób
Jak coś w ogóle robisz no to podziw wzbudź
Jebać bycie średnim weź poczuj się jak król
Albo nie słuchaj tych bredni i bądź wobec siebie true

[Bridge]
Bo gdy zmieniasz swoje życie zmieniają się cele
Od kołyski aż po grób będę tym samym skurwielem
Nie mam wielu przyjaciół ale kilku którzy znaczą wiele
Najpierw łączy nas jebany ból potem dzieli przelew
Lepiej patrzeć na przód a nie na tyły
I nie ma co tu liczyć na cud jak w Vegas city
Ja też wyleciałem na Brooklyn jak kiedyś Biggie
Sukces to głód musiałem chuj wbić w alternatywy
Co mi pozostało jedyne to wyjść na szczyt i... (yeah)
Teraz wstaje rano i widzę swoje platyny (yeah)
Życie nie jest karą bo wszyscy w to uwierzyli (yeah)
Teraz oddaje fanom to wszystko co każdy z nich mi dał

[Zwrotka 2]
Ja-Ja postawiłem to na jedno mordo wypadnie orzeł czy reszka
Co jakby nic z tego się nie powiodło i bym powrócił na ten start
To-To bym to rozegrał znowu jak nerdy na sesjach
Na-Nawet moja w Vogue'u to była decyzja męska
Ja chce dużą chatę nie kawalerkę
I dużą wypłatę nie piątka na rękę
Chcę grubą imprezę i ciągle mieć festę
To znaczy chciałem teraz tu jestem
I to jako raper a nie zwykły biznesmen
Jak nie masz wersów to ci nawet nie dopisze szczęście
Jak ty nic nie zrobisz ziom szczęście nie dopisze
Dopiero wszedłeś na ten tor nie jesteś w bolidzie
Nie ogarniesz tego w rok jest ciężka gierką życie
Postawiłeś pierwszy krok myślisz że ledwo idzie
Wy-Wy-Wypij rano szklankę wody
Zjedz śniadanie sprawnie młody
Zaraz w głowę wpadnie pomysł
I się weźmiesz do roboty
Odłóż smartfon, chodź na siłke
Biegaj w mieście, goń ambicje
Odpuść łatwą dopaminę, jebać szczęście co za chwile
Znikaaaa...
Duże kroki lecz po mało miejskich chodnikach
Szare bloki to stamtąd się wziąłem na tych vipach
Długa podróż lata pracy nie tygodnie
Teraz to żyje wygodnie lecę na piątego fashion week'a

[Refren]
Jestem szefem zobacz jestem szefem
Ziomal jestem szefem zobacz jestem szefem
Sam sobie jestem szefem
Mam zawsze pełną kieszeń
Zapłacę kartą, cashem
Czy potrzebny ci jeszcze refren?

[Refren]
Jestem szefem zobacz jestem szefem
Ziomal jestem szefem zobacz jestem szefem
Sam sobie jestem szefem
Mam zawsze pełną kieszeń
Zapłacę kartą, cashem
Czy potrzebny ci jeszcze refren?

Murzyn RP (Drill)

Wikas

Related tracks