Prod: MWAYG
Tekst: Gest
Mix mastering: Gest
Kontakt: gabrielnegotium@gmail.com

TEKST:
Ten tryb mnie wyniszczy ja to wiem 
Myślę o tym całe noce i dnie
Na moim pogrzebie nie pojawię się 
Pytanie czy ktoś będzie czekał na mnie

Ile razy powstałem? Ja tego nie zliczę
No a w mojej głowie lemoniady liryczne
Jak w Ameryce...
Szukam momentów na lepsze wyjście
Krótkie życie jest jak tusz w moim długopisie

Mam nadzieję że to pyknie bo innej opcji nie widzę
Pośród popiołu i kłamstw odnalazłem swoje życie 
Mieszają się głosy w głowie, i tak z tygodnia na tydzień 
A jak mam być przebojowy gdy pieniądze lubią ciszę?

Eeej,eeeej
Wielka rewia mody na której przebieram szmaty 
Eeej,jee, ej
Tu znajdziesz miłość, na zaufanie nie widzę szansy...

Ile jeszcze mam walczyć?
Wcale nie czuje się taki...
Ile jeszcze mam tańczyć?
Grzechy ukróci prawo karmy

Ten tryb mnie wyniszczy ja to wiem 
Myślę o niej całe noce i dnie
Na moim pogrzebie nie pojawię się 
Pytanie czy ktoś będzie czekał na mnie

To co się stało między nami zakop pod ziemię 
Wtedy nie byłem taki wtedy nie brałem winy na siebie 
Wierzyłem w to co mi kazali, nikt nie mówił by wierzyć w siebie 
Teraz się odnalazłem, no i jestem tego pewien ziom

Nie widzę opcji bym nie był wdzięczny tej samotności 
Moja muzyka mnie pomści na to nie widzę ziomek innej jebanej możliwości
Płynę po bicie usłyszysz na stricie, to czego nie było mówione od czasów 2pac'a
Chcialbyś mnie zranić ale życie testuje mnie już od czasów pampersów i niemowlaka

NOCE I DNIE

TEKST:
One zajęte ale nocami wolne
Teraz pracuje na to aby co dzień mieć wolne
Pisałem wtedy kiedy miałem problem 
Dlatego w głowie mam multum albumów Bóg tylko wie czy je skończę
Nie dziw się że mamy problemy, nie
Gdybym ich nie miał nie był bym z tobą szczery nie
Artysta nawinie o tym co dźwiga na plery 
A nie o tym czego głodny jest przemysł 

I kocham życie choć tych momentów nienawidzę 
Gdy leżę w łóżku i żadnych opcji nie widzę 
Uwierz nie ważne czy masz z gliny dom czy willę 
Jeśli w środku masz bałagan to wszystko jest bez treściwie 

Dołączyłem do szkoły i ubrałem plecak
Zobaczyłem tyle lekcji że już niedowierzam 
Zaprogramowani by uczyć się na błędach 
Nie
Każdy ma się za kogoś, z nas małe ziarenka 
Z delikatnym sercem, które ciągle pęka 
Kolejny magazynek  doświadczeń uzupełniam 

Zwykle życie Bóg ma na mnie plany inne 
Bunt to jedyna droga by zburzyć reguły sztywne
Tańczymy na jednym balecie ale każdy chce być gdzie indziej 
Z inną osobą, w innej sukni ale to nie wyjdzie

Tu jedynie nadzieja tak jak Redbull doda ci skrzydeł 
Silnik warczy pełny bak, ale drogi koleiste
Chciałbym pływać w twoich słowach ale są płytkie 

Prod: Gamma
Mix mastering: Gest
Tekst: Gest
E-mail: gabrielnegotium@gmail.com





Multum albumów

Tite: Czuję więcej
Tekst: Gest
Mix/mastering: Gest
Prod. Gamma
#WWO

Gest - Czuję więcej

Mix/Mastering: Gest
Lyrics: Gest
Vocal: Gest

LYRICS:
Hook.
Diament pośród tysiąca skał 
Boże daj siłę jeśli tylko tam jesteś 
Chyba już wpadłem w szał 
Zastanawiam się jak tu w ogóle doszedłem 

Nie szukam juz miłości dam 
One przyziemne a ja chcę dużo więcej 
Ludzi tłum gdy masz lepszy czas
Gdy nie wstajesz z łóżka nikt nie pyta gdzie jesteś 

Kocham to robię to od lat 
Ułożone gwiazdy fundują mi przestrzeń 
Nie gram roli jednego z was 
Choć kiedyś nie mogłem się obyć i bez niej 

Jestem barwą na czarno biały świat 
W tym Madagaskarze zebry robią mi przejście 
Nawet królowi dżungli skończy się czas
Nieważne, nawet jeśli mierzysz go rolex'em

Realia które dobrze znasz
Chce wysokie loty w głowie mam zambezie 
Jak viana płynę po skarb, no a na mojej arce miłości chce więcej 

Zapraszasz gości tam oby tylko nie być ze sobą sam 
Pomnażają pieniądze ale tracą wartości wraz z upływem lat 
Aby zażyć powietrza poranione plecy pną się w górę i w dół 
Gwoździe odebrały wolność, trzymają ciężar aby tylko pomnożyć ból

Hook.
Diament pośród tysiąca skał 
Boże daj siłę jeśli tylko tam jesteś 
Chyba już wpadłem w szał 
Zastanawiam się jak tu w ogóle doszedłem 

Nie szukam juz miłości dam 
One przyziemne a ja chcę dużo więcej 
Ludzi tłum gdy masz lepszy czas
Gdy nie wstajesz z łóżka nikt nie pyta gdzie jesteś 

Liczy się czas 
Czy zajdę tam nie tracąc szans 
Moje zwrotki transportują jak rolki
Zapach gumy, bączki, czekam na aplaus

Szcześcio gwiazdkowy pościg
5 gwiazdkowy hotel 
Bo chcę być tylko z nią sam na sam 
Fałszywe mordki, nie są w stanie zaszkodzić gdy tylko czuję ten jeden staan

Hook.
Diament pośród tysiąca skał 
Boże daj siłę jeśli tylko tam jesteś 
Chyba już wpadłem w szał 
Zastanawiam się jak tu w ogóle doszedłem 

Nie szukam juz miłości dam 
One przyziemne a ja chcę dużo więcej 
Ludzi tłum gdy masz lepszy czas
Gdy nie wstajesz z łóżka nikt nie pyta gdzie jesteś 


Madagaskar prod.Cewtag

YouTube: https://youtube.com/@gest4life?si=zu7G1ONT4UOeUG5w

NOCE I DNIE

Gest

Recent comments

Rafaks

Related tracks