tekst chyba:

otwarte mam oczy dwie doby 
bo w nocy te zwroty do głowy jak prochy
mi wchodzą jakoś lepiej
znam to jestem chory na obsesje
rzadko bierze mnie zmęczenie
przydałoby sie leczenie
będę leczyć się na scenie
mam ważniejsze rzeczy na głowie 
jak mam być szczery dobrze
zdaje sobie sprawe z tego że tym trybem nie wyrobie
ojca podziwiam swojego i każdego który ciężko 
pracował kiedyś za grosze
ja mam tyle samo wiosen co mój tata kiedy wziął się za robote
by zapewnić mi i mojej mamie jakiekolwiek szanse
na porządne zamieszkanie w polsce tamtej 
ośke znam lecz do niej raczej wole sam sie nie przyznawac jesli moge
 no tyle dobrze ze doroslem w tym nie gorszym gronie
co i tak marnuje ciągle 
dnie i noce jebie zdrowie tak jak lata młode 
czas co mogłem oddać przyszłej żonie w zamian
szansa może bym zarabial flote 
Sam na mikrofonie 
Rap zamiast robotę raptem to sześć lat jak gonie to za co się wziąć nie możesz ją się wziąłem raz a potem rap zezarl mnie sam
To nie ten sam poziom oddania 
 ty grasz w szachy ja dla samego !  grania mógłbym  poświęcić hetmana chociaż znam zasady
Znana jest mi branża jej zagrania nie ma szansy że poddam ja 
 Sie bez grania raz chociażby dla was
Stary plan działania
Działa tylko trzeba się postarać
 patrz ja tu a tam reklama
Staram śnów sie nie opłacać 
Się opłaca bo jak płaca Wpada 
Sorry wpadnie
 jeszcze nie wypada mi się babrać w takim bagnie  
Jak narazie jak na track rzucam tematem że mam papier to na kartkę rzucam w kratkę kreski rymowane a
 jak dni mam  czarne czasem to z tym Walczę lajny kłade białe od małego buntowniczy w klatce piersiowej 
Nosze aparat piszczy on gdy uchwycić chce troche cos jak dzwonek
w  jeden moment długa chwila
Lecz za długa jak linijka 
Nie mieści wam
Się w piórnikach
Az Zapomniałbym ja 
Źe w linijkach krzykiem mody polityka
Lecz za długa jak linijka 
Nie mieści wam
Się w piórnikach
Az Zapomniałbym ja 
Źe w linijkach krzykiem mody polityka
Wiec pierdoli sie wygina
Cala krzywa mnie to boli dzisiaj
Taco wpoił jebać mode i tak
Więc nie będę krzyczał proste słowa pisał będę prosta linia łączy moje flow i beata
W prostych rytmach się zatrzymam
Cztery na cztery Jak na boom bapie 
Przerywam więzy z newschoolem 
Kiedyś napięty wyluzowałem całkiem 
Muszę znaleźć sobie mantrę
W gównie skacze głównie robię błędy straszne pewny że dam radę chuj mnie zawsze trafia jak spotka mnie znów ten marazm karzą stale spłacać Dług jest nadal kasa juz nie taka 
Jaką miałem tutaj w latach za mną także muszę starać znów za sznurkiem skradać zacząć się uważać  szuka kanar stale brudna sciana oki kurwa znasz ten wzór działania


Ikytokran

Popular tracks