prod. KEDAVER

lyrics;

A ja wam opowiem co dzisiaj miałem w głowie
Dziś dzień jak co dzień a oczy mam jak nowe
Nareszcie słowo słowie zaprzeczył mojej głowie
Moja psychika jak rząd co nie urzęduje

Palę sobie palę i znów sobie palę
Niszczę me płuca jak stary twoja gębę
Palę se palę i znów zdumiewa głowa
Odjebac se czaszkę czy zjechać se żyłę

Nienawidzę (s)ciebie i dobrze o tym wiem
Zgardzisz swoim wzrokiem a ja splunę ci po bucie
Nienawidzę świata ale dobrze się z tym kryje
Bardzo gardzie tobą i wszystkim wokół was

Palę se palę i znów zdumiewa głowa
Co dziś wydarzy się albo później
Palę se palę i znów zdumiewa głowa
Co dziś wydarzy się albo nie

Ja w sumie niewiem w czym problem jest
Niby jest git ale w sumie to niewiem

Czy to ja czy ty? pewnie rzucisz mnie
Czemu niszczysz mnie? gorzej jest niż pies
Czy to ja czy ty? pewnie rzucisz mnie
Czemu niszczysz mnie? gorzej jest niż pies

W czym leży problem to pewnie się nie dowiem
Kolejny śmieć na polskiej, trawie
W angielski wyjebane ale pewnie ćpun
Ej może lubię ale w żyłe nie wale ok?

Palę se palę i znów zdumiewa głowa
Co dziś wydarzy się albo później
Palę se palę i znów zdumiewa głowa
Co dziś wydarzy się albo nie

(nie, nie, nie, nie, nie)
Co dziś wydarzy się albo nie
(nie, nie, nie, nie, nie)
Co dziś wydarzy się albo nie

11:11

THIS IS KEDAVER!
The Social Disgust

ALL LINKS IN ONE PLACE:
- https://linktr.ee/k3daver

CONTACT:
IG: @k3daver | GMAIL: contact.kedaver@gmail.com