z takim skillem trzeba sie urodzic czy jak

hej oponenci

"underground" prod. rolley 2x

Yfung x $iurex x Młody Papaj - C18H21NO3

@snejl77 - biznes
bit: dj spinna - red
//luznymixtape

yt: https://www.youtube.com/watch?v=HvJBhu5Q0Kc

jak nawinal wnyku, ty masz takich, co zawodza po raz enty
nowy pokaz werwy
spawam wlasnie steel, no kids, sam trill, obczaj wersy
wrzucam pierwszy w tym on da map to cale miasto
chociaz dawno squad zawiodl, kazdy brat - to same bagno
znasz to? to chleb powszedni dzis
jak szedlem miedzy nich wydawali sie mi git
a teraz jeden, drugi, trzeci to juz kiepki, ty
dla mnie to jest kiepski syf, ten snare jak lek
to creme de la creme, poczuj dzwiek, kiedy wjezdza snejl
break, zapamietaj - s-n-e-j-l, man
to nie drake
jestem h-i-p-h-o-p, nie ghostwriting, ale pisze duchem kazdy wers
w bani wkreta na to, to nie wkret, brachol
tak, jak el chapo, ja to szef dla zwrot
nie jestem aktor, popatrz na mnie
jak to sklada ten bachor
chce, zeby to bylo i zajawka i praca
banknot, ja zwijam rymy
chcieli drabiny by, ja skilli mam jak biggie
i gram cd
mowili nic za friko, to gram w chwili
ostry tak, jak chilli
ostry jak tabasko, to jest moja suma styli
do ucha wynik moich linii wpada
mowisz, ze gicik, siada
to lapie sily, zeby nadal
trzaskac jak gang starr, to moja pasja
co to za akcja? nowy mlody slimak na sluchawkach
wiem, ze gra ta jest swieczki warta
z weny michala powstala ta marka
dzwieki zegarka, gram poki mam czas
na polki nie wpadam, na razie tuby, soundcloud.

mam taki biznes, ze niszcze playliste
w pizde trafiam, ale czyszcze te liste
to jest moja gra i cisne, choc nie z ulicy
(wciaz) daje hip hop czysty jak krew dziewicy, yo.


i w ogole z tego zadnych konsekwencji..

biznes

chyba jeszcze wtedy nie rzygalem wersem o rodzinie ale mozna wrzucic

@snejl77 - KASA
prod. @BVTTER
yt: https://www.youtube.com/watch?v=zFkzlKf1bYo

kasa, kasa, chce zlapac cash w pocket
wypchac keszen, zeby bylo, co jesc potem
nie chce byc jak ludzie, trzymaj leb, Boże
oni traca sie w tym gownie i tak smierc orze
wszystko, co widze jest sztuczne, juz to wiem dobrze
przyszly ciezkie czasy, ale jak facet musze zgniesc orzech
wiecej pracy, na razie ucze sie jak biec (postep)
ona musi miec zapewnione to, ze jest co jesc.

ona musi miec zapewnione to, kto kule ma
tamci butle na boulevard, sam nie umiem przed lustrem stac czasem
widze w sobie dziecko, nie chce dluzej na to patrzec
jedni maja lekko na start, a ja chuja na to klade
musze zrobic to sam
nie ma mnie dla nikogo oprocz suki, Boga - to mam
nie wiem, co zrobic ze soba, dokad ruszyc, ziomal, po szmal
kazali mi wybierac kierunek, kiedy fiut mi dopiero stal
system mija sie tu z rozumem, a u mnie to dopiero zart
tygiel zrobil mnie w dziure, na szmule to dopiero sram
no cap, nie jeden raz mialem ochote to, kolego, zlac
elon musk to nie cel na koncie, lecz rodzina musi byc pelna, tak
rodzina musi byc pelna, tak
sypie na muze fakty
uwieziony w snie pale mentalne duze blanty
w gore modly jak zwiazane lancuchem nadgarstki
nie rozlacze ich poki nie ujrze Taty.

kasa, kasa, chce zlapac cash w pocket
wypchac keszen, zeby bylo, co jesc potem
nie chce byc jak ludzie, trzymaj leb, Boże
oni traca sie w tym gownie i tak smierc orze
wszystko, co widze jest sztuczne, juz to wiem dobrze
przyszly ciezkie czasy, ale jak facet musze zgniesc orzech
wiecej pracy, na razie ucze sie jak biec (postep)
ona musi miec zapewnione to, ze jest co jesc.

snejl - KASA

pik powiedzial ze ktos tam moze kalabange i zrozumialem ze chodzi o fiuta a jednak to chyba nie to
yt: https://www.youtube.com/watch?v=lbORBqq_h-w
instrumental: a tribe called quest - bonita applebum
//luznymixtape

otwieram browar i nawijam jak za dawnych lat, ziomus
troche swiezy stuff, troche 90's vibes, oldskul
mam to we krwi, kocham dzwieki hip hopu
to mnie kreci bardziej niz panienki z tik tokow
w sumie, to jest proste, bo nie kreci mnie zadna
gonie progres i to dobrze moja baby ogarnia
niezly wariat, mowia, kiedy wersy skladam
dalej siedze w undergroundzie, bo mam mainstream w jajcach
sprawdzaj zwrotki, rzucam to z zajawki, brat
chcialbym kiedys zagrac koncert tak, jak smarki smark
ale nie ma tamtych lat, to mnie boli, serio
jestem mlody, wiem to, ale lubie zwroty sieknac
i nie widac po tym, ze to ja, szesnastolatek, bracie
jak joey b w 2'12, nadal daje rymy gladkie
to jak sport, zjadam na sniadanie
jakies zwrotki od nich, czuje kalabange (eej)
niezly smrod, ziomus, to jest wlasnie rap?
wole se odpalic juz kaczuszki albo banke lap
gram dla kundli, co czaja moja jazde na- (yy)
niewazne, jakie loopy, wazne jak sie gra
i to jest oczywiste, dzisiaj mam juz oczy inne
zweryfikuja strofy to, bo only real shiet
mlody miguel, amigo, sprawdzaj nowy mixtape
zwroty cisne jak chory po dzis dzien (slimak w grze wciaz).

i tak to leci, jakos leci mi ten czas z nia
co dzien dzwieki tak, jak leki, to moj rap, ziom
to ta muzyka, ty wierz mi, brat
nawet setny z nia kontakt jest jak pierwszy raz (yo)
i tak to leci, jakos leci mi ten czas z nia
co dzien dzwieki tak, jak leki, to moj rap, ziom
to ta muzyka, ty wierz mi, brat
choc mam setny z nia kontakt to jak pierwszy raz (yo).

nie tykam sceny, bo nie tykam sciemy
przemysl - wiecej brudu niz w dupsku jak siksa po piksach na imprach
to nie miejsce dla mnie
stopa, werbel to mieszkanie moje, przeciez znasz mnie
jestem malolatem z pasja, gra za mnie serce
klade rap pod moj wokal, zobacz, jak trafnie kleje
plyne na tej tratwie juz nie wiem z trzy
choc jak mialem z dziewiec to dalem na necie free
nawet nie wiedzialem wtedy, co to fristyl, zlap
ale pamietam tytul - to byl "zimny - rap"
choc teraz nie mam ksywki "zimny" i skillsy lepsze
to sobie to do mojej wspomnien listy wpieprze
powiedz, kim byl pezet zanim niszczyl werbel
i kim ty jestes, i kim byles, kim bedziesz
mysle, wiec jestem, ide przez siebie
i mierze wyzej niz pierdolone pireneje, ziom.

i tak to leci, jakos leci mi ten czas z nia
co dzien dzwieki tak, jak leki, to moj rap, ziom
to ta muzyka, ty wierz mi, brat
nawet setny z nia kontakt jest jak pierwszy raz (yo)
i tak to leci, jakos leci mi ten czas z nia
co dzien dzwieki tak, jak leki, to moj rap, ziom
to ta muzyka, ty wierz mi, brat
choc mam setny z nia kontakt to jak pierwszy raz (yo).

kałabanga (chyba zle uzylem tego slowa)

piaty pezet ale wstawiam jako czwarty bo jeszcze jeden czeka i stopuje z tym noonem bo sie rozkrecilem za bardzo hehe

https://www.youtube.com/watch?v=BVdH6_B08Hk

biore piaty bit od noona, bo mi pierze beret ostro tym brzmieniem
pod petle klade cale te cisnienie jakbym chcial sie odciac wiecznie
kolejny dzien, wstaje z wyra
i slysze tylko gdzies w glowie glos, zeby dac pare sylab
w to daje klimat tamtych lat jakbym byl starszy
lecz zakrywam w skillach kark, ty czujesz to jakby gral dziad twardy
oni stack manny stawiaja nad rapy
a potem smak czekolady w skladni, i nie to, ze sa czarni
ty, menciu, wez ogarnij jak to gra
pcham ze stacji dzwiekow tony gladko jak tony hawk, znasz to, brat
check this out, yo, dam tony sluzu na loop
celuje w Niebo, a nie jakis olimp, zuchu, daj luz
nie na podworku gram, to, kundlu, rap spod murow chat
choc w duchu mam, ziom, multum barw tych blokow przez oldskulu smak
choc to zazwyczaj szare dni, to daje dzis
kolory w to jak bajtel na kartke kredkami, ja dalej paple pod rytm

slimak, dam tony sluzu na loop
to moj klimat i to pcham w moim studiu za null
w moich zylach plynie rap, chcesz to poczuc
ja bez klopotow style dam (yo), tyle mam (lap).

c-z-ł-o-w-i-e-k-u
to ten dzieciak z nut, definiuje brzmienia znow
ta scena jakby letarg, a mialem dac sie spokoj
jechac sam bez orkow, ale stoje dalej w korku, ziomku
ej, a tak szczerze to juz leje na ten mc wyscig
jak tutaj skillsy wszyscy spuscili w niejednym z kibli
ja w umywalce brudy karce, przy tym leci bit mi
kolejny dzieciak, ktory lapie szanse
wciaz adelante, daj mi sampel, mam ten styl
na bance kick, snare, hi-hat, ten dzwiek na mnie, wiesz, ze niezle walcze
to nasza zajawka machac lapami do bitu
ty, co jest z toba? stawaj z nami przy glosniku
daj mi majka, miejsce i wpuszczaj ludzi
bo ta chrapka na petle mi sie, kurwa, nie nudzi
ale jakby wcisnal ktos guzik bomb
to kmin, amigo, w ktora strone ruszy twojej duszy prad.

slimak, dam tony sluzu na loop
to moj klimat i to pcham w moim studiu za null
w moich zylach plynie rap, chcesz to poczuc
ja bez klopotow style dam (yo), tyle mam (lap).

tony śluzu

numer z wrzesnia ale w sumie go nie nagralem nigdy a jest wporzo wiec wrzucam

@snejl77 - reszta prod. mayor
https://www.youtube.com/watch?v=H2RuvSmNATA
lyriks:
nie pasuje do reszty, nie jestem jednym z tych
co wypinaja do reszki sie, jeszcze cieszy pysk
pierdole cieply syf i oplacalne ideologie
ja nie ide w co modne, celuje wyzej o glowe, to jest
srodek serca, ktora bije we mnie i wysle w teren je
z tym bitem, ktory scieme zje w tym elemencie
rap - tego nie ma juz na miescie
jestem tu ostatnim lebkiem, ty, skumaj wreszcie
ziomale odpadaja, to jest moja slabosc
kolejna piona spada na bok, wciaz bez zioma z taka sama gadka
z poszarpana czaszka wychodze na miasto ((miasto))
wszystko gra, ale oni, wiesz, jak patrza
chce brata tak, jak tupac, dupa ma byc posluszna
ziomek dla niej sie wyjebal na mnie, miesiac niegadane
czuje sie jakbym byl tu sam, zgrzytow glaz, ale
moje pitu-pitu, brat, to dla mnie wiecej i dla niej
wyjebane mam na tamten sklad, ladne pare lat
takie same wciaz, stale jeden schemat, sprawdz
to nie fuck the cops, tutaj fuck the opps, jebac falszywy staff

przewijam w kolko jedno, a myslisz, czemu?
to samo wciaz na zewnatrz, ja wole zostac w cieniu
jak powiesz dzisiaj prawde to upadniesz w oka mgnieniu
tak mijam sie ze swiatem, walcze w imie Boga, czleniu
stawaj dzieciak, zakladaj plecak, droga jest kreta
lecz nie pekaj, czas do przodu jechac
szanuj ten kawalek chleba, masz przed soba wszechswiat
to wszystko jest do ogarniecia
stawaj dzieciak, zakladaj plecak, droga jest kreta
lecz nie pekaj, czas do przodu jechac
szanuj ten kawalek chleba, masz przed soba wszechswiat
to wszystko jest do ogarniecia
stawaj dzieciak, zakladaj plecak, droga jest kreta
lecz nie pekaj, czas do przodu jechac
szanuj ten kawalek chleba, masz przed soba wszechswiat
to wszystko jest do ogarniecia.

jak pani w sklepie reszty nie trzeba

reszta

LBMB PROD. JASKO
https://youtu.be/m7-l07IeoGo

lale blenduja mi banie
lale blenduja mi banie
lale blenduja mi banie
lale blenduja mi banie
tak jak koktajl

lale blendują mi banie

https://www.youtube.com/watch?v=uW_beQjpK-s

brzydzi mnie swiat, taki mamy juz czas
ale musze to pchac, male kroki jak brzdac
za mna jest Pan, widze to, ze ma plan
widze droge i gnam, ale lowi mnie zlo
widzialem strach, na dole jak gra
game over po grass, tak chory, no cap
tak chory, fo' sho'
podaj mi drum, dam poryty lot
jak z kodami gram, mam kody na to.

w sobie mam to
w srodku brudni pija drogie alko
szukam z boku duszy, zobacz, kolezanko
w domu z kuchni klade porcje na blat, serce z porcelany zmienie w zlote patio
zawrocilem juz na droge prawa, gdzie nie pojde swieci Boze swiatlo
mam poryty lot, wszedzie szukam pokory jak maz
mlody gosc, ale nie ma znaczenia za wiele, ile mam na ciele cyferek, bo chodzi o moc
chowam zmartwienia w kieszenie i biegne za celem przed siebie spokojny o los
bo nie spadnie juz glowy mi wlos, kiedy chroni mnie On
jestem gotowy na skok, jestem gotowy na zlo
to, co jest we mnie, nie ma broni na to
robie to dzielnie, nie ma mowy na stop
to boli cholernie go, wiec goni mnie waz
przez pole tu biegne, bo mam wojny jak front
choc wolny jestem, rzucam koty za plot
pomocy nikogo nie chce
drogi mi Pan ulozyl pod prad, gram w to
bracie, gdzie jest twoja dusza? (yo soul)
nie ma Boga w kosciolach
nie ma dobra w porachunkach (no love)
leje dusze jak advocaat, przyszla moja pora, bujam to jak furiat
caly ten burdel splonie, chowaj durnia
jedyny trzezwy, dla nich szklo nakurwiam.

brzydzi mnie swiat, taki mamy juz czas
ale musze to pchac, male kroki jak brzdac
za mna jest Pan, widze to, ze ma plan
widze droge i gnam, ale lowi mnie zlo
widzialem strach, na dole jak gra
game over po grass, tak chory, no cap
tak chory, fo' sho'
podaj mi drum, dam poryty lot
jak z kodami gram, mam kody na to.

kałabanga (chyba zle uzylem tego slowa)

snejl

Recent comments

BIG X

slumhezy

snejl

norecki

Related tracks