MY DEMONS

To moje ostatnie dzieło. Zostawiam je wam nie tylko jako artysta, ale jako człowiek, który właśnie się sypie.

Potrzebuję przerwy. Nie po to, żeby się nad sobą użalać, i nie po to, żeby uciec. Jeśli jej nie wezmę – rozsypię się na kawałki.

Hejt mnie wykończył. Zabrał mi sen, spokój, radość z tworzenia. Przegrałem z nim – na razie.

Dlatego się wycofuję. Żeby zawalczyć o siebie. Żeby nie rozsypać się do końca.

Ale wrócę. I wrócę silniejszy – obiecuję wam.

Tym, którzy mnie deptali, życzę powodzenia w waszym plastikowym „szczęściu”. Zanim znów kogoś w internecie zgnoicie, spójrzcie w lustro i zapytajcie siebie, czemu tak bardzo potrzebujecie niszczyć innych.

Tym, którzy byli obok – dziękuję. Naprawdę. Nie wiem, czy bez was bym to przetrwał.

Ten album to moje pożegnanie… i obietnica. Jeszcze się podniosę i pokażę wszystkim, że hejt mnie nie pokonał.

Do zobaczenia!


WHO YOU ARE

MY VOICE (SCARS DON'T SING)

UNSPOKEN

TINY HEART

I LOOK TO YOU

I HAVE NOTHING

I WON’T GIVE UP

I BREATHE YOU IN

🔮 NOWA ERA: MATTEO/X 🔥
Z popiołów przeszłości narodził się ktoś nowy 🌙