Menelschmitt (& Olaf Bukowski)

Niederstadt

9.08

Jest dziewiąty zero ósmy. Chociaż świat chodzi w maskach, 
Maskę zdejmuje lud białoruski.
Rozważa ponownie wyborczy dylemat
Żyć pod dyktatury butem czy pisać wolności poemat.

Pandemia - kwestia trywialna, wybory już niebanalna.
Władza dzisiaj w stanie trwogi, ratuje gliniane nogi.
Tarcze, armatki i pały, będą reprezentowały,
Jedynego, wspaniałego, niepodzielnie rządzącego.

Samolot przygotowany w razie gdyby wynik okazał się być
Aż nazbyt zakłamany. Areszty pootwierane
Aby ten, kto podniesie rękę na władzę
Mógł mieć od razu dwie ręce odrąbane.

Tymczasem naród głosuje
Przywiązanie do ojczyzny, nie władyki demonstruje
Ambasady każą czekać, lecz czekanie na głosu oddanie 
Wkrótce zmieni się w sprzeciwu wobec nieprawości przejawianie.

Demonstranci się zbierają
Gdy wyniki oficjalne podane światu zostają
Nie trzeba głosów ekspertów, Białoruś świetnie to czuje
Że dwadzieścia sześć lat pierdolona władza ją kantuje.

Obywatele ochrzczeni będą owcami.
Pozwalam sobie na sprzeciw - oni pozostaną lwami.
Lwom tym przyświeca idea rewolucjom wszelkim znana,
Przywracając wolność w kraju, strącają z tronu barana.

Jest dziewiąty zero ósmy
Odmieniony na zawsze do walki staje obywatel białoruski,
By biało-czerwono-białe sprzeciwu manifestacje
Wzbudziły granatów i gumowych kul owacje.

Milicja, OMONowcy z łańcucha spuszczani
Internetu odcięcie ma zatrzymać w świat idące nowiny,
By świat nie dowiedział się jak protestujących pałują
W czarne zbroje pozakuwani rycerze-skurwysyny.

W ogniu Mińsk, Brześć, Lida, Grodno
Czas już nie gra roli w tej nawijce, barykady rosną
Będą rosły do czasu, aż przyjdzie upragniona zmiana,
Która skruszy srebrne tarcze oprawców i obali tyrana.

Białoruś broni się nadal
Chociaż furgonetki wszystkie zagubione owce pochłaniają 
A okrzyki “opuśćcie tarcze”, “milicja z nami” 
Aleksandra pachołków przed krwi przelewaniem nie powstrzymają.

Strajki w zakładach, na ulicach klaksony
Oznajmiają, że opór nieustannie trwa nieskruszony,
Choć zabici, tortury w aresztach niczym nahajki, knuty,
Sieką naród cierpiący, lat dwadzieścia sześć niewolą struty.

Świat się dowiedział, tak jak w tysiąc dziewięćset 
siedemdziesiątym nic albo za mało słów powiedział.
Krwawiąca Białoruś Wolną Europę wzywa,
Powiedz wąsatemu rzeźnikowi, niech swe psy powstrzyma.

Siostry, bracia rodacy czemu milczycie,
Wolność kochacie, rozumiecie, to wy wolność tworzycie.
Z sąsiadem wschodnim solidarni bądźcie w jego gorzkiej męce,
Ocalcie od zapomnienia, miejcie serce, patrzcie w serce.

Jest czternasty zero ósmy
Nowy rozdział w historii otworzył lud białoruski
Polsko, dumna Europo głowy swoje dziś pochylajcie,
Szacunek krwi niewinnej, przelanej za wolność oddajcie!

Podkład: Anabolic Beatz "Last Wordz"

Stasiu Szeliga

Popular tracks