VASCO DA GAMA

LALKI Z PLASTELINY

JETLAG

ZAPOMNIJ

7up11

Gówno mocz
Wciąż mnie baaaawi
Ciągle tne się, zamiast dopa spaaalić
Czuje się tak jak Dali
Twoja matka
Konia mi wali

Nigdy o tym nie myślałem, 
Czym dla mnie zabawa kałem,
Czym dla mnie wieczny brak wsparcia
Z policją, wieczne sparcia

Picie piwa na ławce,
Etanol we mnie płynie,
Helupa w wejpie skurwysynie,
Wreszcie zagrzeje se łyche,

Zaraz zajebie se, 
W moją pierdoloną żyłe
Zabierz mą krew,
Zabierz me życie,
Inaczej w dupie będziesz mieć gradobicie
Zamykam oczy, myślę o kale

Kondomy, nie na mojej pale
Ja teraz, kurwa konia wale
Ty jebany kurwa, pe dale
Zaćpam się na śmierć, bez żadnego ale
Chce być wolny
Tak jak Ptak

Wciąż mnie więzi
Z lichwałą Pakt
Demon I Szatan
Uosobienie
Sporządź Testament
Przepisz mi w nim
Swoje przyrodzenie
Chuj mnie to jebie,
Co sobie kupisz w sklepie

Gówno mocz
Wciąż mnie baaaawi
Ciągle tne się, zamiast dopa spaaalić
Czuje się tak jak Dali
Twoja matka
Konia mi wali

Nigdy o tym nie myślałem, 
Czym dla mnie zabawa kałem,
Czym dla mnie wieczny brak wsparcia
Z policją, wieczne sparcia

Picie piwa na ławce,
Etanol we mnie płynie,
Helupa w wejpie skurwysynie,
Wreszcie zagrzeje se łyche,

Zaraz zajebie se, 
W moją pierdoloną żyłe
Zabierz mą krew,
Zabierz me życie,
Inaczej w dupie będziesz mieć gradobicie
Zamykam oczy, myślę o kale

Kondomy, nie na mojej pale
Ja teraz, kurwa konia wale
Ty jebany kurwa, pe dale
Zaćpam się na śmierć, bez żadnego ale
Chce być wolny
Tak jak Ptak

https://www.youtube.com/watch?v=2KI1K3wiBQ4

LALKI Z PLASTELINY

✠ ✠ ✠ KABEL ✠ ✠ ✠

Related tracks