Kapitan

highsamz - postep (prod. exhale)

break the norm (nwrd)

number nine (reliia + illa)

krwawiłem dziś w pokoju nie miałem siły posprzątać
modlę się do Boga żeby zabrał tamtą postać 
jak karma jest prawdziwa no to testuje mnie w chuj 
no bo dałem wszystko co miałem 
no i nic za to nie dostałem 
no i nic

nie daje mi szczęścia 
sięga po mnie blada ręką 
sięga po mnie chce mnie zabić 
czy to cena sławy?
dużo łez chce mnie dławić 
czułem się tak będąc mały
nie mam siły
ale kto daje jebanie o to?
muszę podnieść się 
nikt nie podniesie mnie
mówię o psychice 
będąc głęboko na dnie

krwawiłem dziś w pokoju nie miałem siły posprzątać
modlę się do Boga żeby zabrał tamtą postać 
jak karma jest prawdziwa no to testuje mnie w chuj 
no bo dałem wszystko co miałem 
no i nic za to nie dostałem 
no i n-n-i-i-c-c
krwawiłem dziś w pokoju nie miałem siły posprzątać
modlę się do Boga żeby zabrał tamtą postać 
jak karma jest prawdziwa no to testuje mnie w chuj 
no bo dałem wszystko co miałem 
no i nic za to nie dostałem 
no i nic

no i nic nie naprawi mnie.

krwawiłem dziś w pokoju.

Dobra arab, 
zaczynaj zbierać na nowiutkie bryle
Dobra silent, powiedz wszystko zanim o tym nawinę
Ja nie potrzebuję składu pedałów, żeby kurwa pokazywać moją siłę 
jeden diss, ale za to zgarnąłem dwa kille 
Nie widziałem Cię nawet, pierdolisz o cwaniakowaniu mi
wjade na wrześnie jebaną to możemy tam cwaniakować do woli 
Możesz ty dziwko jebana nawijać o mojej rodzinie tylko jeszcze chwilę 
Bo się łapiemy gdziekolwiek, ty suko jebana to niszczę cię tylko tę chwilę 
Następnego lajwa zrób na yubo 
wyślij jej fiuta i pokaż to sukom
Masz to w zwyczaju i wiem to
lubisz czapkować i wiem to 
yuh, cisza borys
twój adres znalazłem w 30 sekund 
yuh, cisza borys
powiedz mi prawdę i później to zcheckuj 
bo wszystko co mówisz to zawsze jest fejkiem 
jesteś jak fanka bo ciągle chcesz wejście
powiedz coś znowu że waże w chuj kilo
patyku jebany zobaczę cię to będzie nie miło
sztanga jest bitem nie uniosłeś tego
zaraz ten arab i każdy zostawi cię
podziękuj kolegom
A propos araba, ty dziwko jebana, to nie jest clout chasing to prawda
Ty pierwszy zacząłeś mówić o mnie, a kiedy cokolwiek powiesz do mnie?
wydałeś dwa dissy nie było tam baru żadnego
Nie było swagu żadnego
wyzywałeś randomowego gościa
nie jestem Mariusz ja Bigi do końca 
kocham bracholi jakbym był gejem 
Hitujesz do nich to hitujesz do mnie
on liże po pale cię jakbyś był gejem
Chyba dlatego we dwoje wy do mnie
Piętnastoletnie chłopaki się bały wychodzić z chaty przez ciebie 
odwrócmy role, naślijmy jakiegoś fagasa na ciebie 
Leonarda dalej zjada cię swagiem
Moja mama dumna z syna, 
twoja nazywa cię zjebem
o jakiej godności ty mówisz wjeżdzająć na babcie i na mamę mi?
jestem trochę jak zony, rozjebie ci ryj, kolanami

to na tyle chyba ne?

hullahop!

toxel

Related tracks