Siedzimy se w garażu, pali skuna i wlatuje ta nuta. Budzi wiele emocji.... 😄😄

Deemz, ReTo, Żabson - Wasabi

Narco Trafficante dostępne na wszystkich portalach streamingowych
https://gm2l.lnk.to/NARCOTRAFFICANTE

Słowa: Kronkel Dom 
Instagram ⬇️
https://instagram.com/kronkeldom
Facebook ⬇️
https://www.facebook.com/kronkeldom
& Bibic 
Instagram ⬇️
https://instagram.com/king_bibic

Muzyka: Martin Ruts 
Instagram ⬇️
https://instagram.com/martinruts
& piso
Instagram ⬇️
https://instagram.com/piso1x

Mix/Master/Realizacja: Wróbel dla Nobocoto Studio 
Instagram ⬇️ 
https://instagram.com/wrobelol

NARCO TRAFFICANTE

Kronkel Dom Bibič - NARCO TRAFFICANTE

Zamów preorder: https://preorder.pl/vin-vinci

Vin Vinci i Intruz ponownie wspólnie na jednym tracku, tym razem wyprodukowanym przez Flame'a! Singiel "Nie myśl o tym" promuje album "Dokument tożsamości", który jest drugim solo pierwszego z wymienionych raperów. Więcej o tym wydawnictwie na Preorder.pl! 

Vin Vinci na FB: https://www.facebook.com/VinVinciReco...
Vin Vinci na IG: https://www.instagram.com/vin_vinci_o...
Vin Vinci INFO: https://steprecords.pl/vinci-info/

Intruz na FB: https://www.facebook.com/INTruzik/
Intruz na IG: https://instagram.com/intruzik_opole/
Intruz INFO: https://steprecords.pl/intruz-info/

Odzież PATRIOTIC: https://patriotic.pl/​
Odzież Prima Sort: http://bit.ly/Odziez_PrimaSort​
Fanpage Step Records: https://www.facebook.com/steprecords/​
Instagram Patriotic: https://www.instagram.com/patriotic_48/​
Instagram Prima Sort: https://www.instagram.com/primasortbr...
Fanpage Prima Sort: https://www.facebook.com/PrimaSortBra...

Sprawdź singiel w digitalu:
http://www.soundline.biz/VinVinciNieM...

#VinVinciIntruz #NieMyśloTym #DokumentTożsamości​

Title: Nie myśl o tym ;
Album: Dokument tożsamości ;
Artist: Vin Vinci, Intruz ;
Lyrics: Vin Vinci, Intruz ;
Producent: Flame ;
Video: 032 PRODUKCJE ;
Tags
vin vinci, list do brata, dokument tożsamości, rap, step records, flame

Vin Vinci ft. Intruz - Nie myśl o tym (prod. Flame)

Cudowna

Alberto - Cudowna

kabel i białas prezentują za jaką cenę opierdolą ziomka na psiarni

odp. nie opierdolą, git sztywniutko

KABE – W CENIE (FT. BIAŁAS)

TEKST:

Intro:

Słychać strzały na ulicach, choć to nie jest Afganistan
pod maską 600 koni, Akrapovič daje sygnał
oglądam wiadomości, a tam jak zwykle jest fikcja
bo na Moście Krakowskim to polecę luźno 300-sta

Ref:

Słychać strzały na ulicach, choć to nie jest Afganistan
pod maską 600 koni, Akrapovič daje sygnał
oglądam wiadomości, a tam jak zwykle jest fikcja
bo na Moście Krakowskim to polecę luźno 300-sta

Strzały na ulicach, choć to nie jest Afganistan
pod maską 600 koni, Akrapovič daje sygnał
oglądam wiadomości, a tam jak zwykle jest fikcja
bo na Moście Krakowskim to polecę luźno 300-sta

1 zwrotka:

Strzały jak z M4, w M5 na S6
started from the bottom, now it here - tak jak Drake
fury palą laczka, a my z Californii haze
tego nie dał tata, to jest made ale self.
Napisał publicysta,
moja jazda w laczkach popularna tak jak kiss cam
społeczniaki piszą: "musisz się do tego przyznać"
rozwój technologii, fotomontaż to godzinka
100 na dwójce i odcinka

Lecę nocą przez miasto,
sto oktanów w baku, setki koni pod maską
jak ze starej plotki się tu przesiąść do lambo
chłopaki z ośki cię wyjaśnią

Ref:

Słychać strzały na ulicach, choć to nie jest Afganistan
pod maską 600 koni, Akrapovič daje sygnał
oglądam wiadomości, a tam jak zwykle jest fikcja
bo na Moście Krakowskim to polecę luźno 300-sta

Strzały na ulicach, choć to nie jest Afganistan
pod maską 600 koni, Akrapovič daje sygnał
oglądam wiadomości, a tam jak zwykle jest fikcja
bo na Moście Krakowskim to polecę luźno 300-sta

2 zwrotka:
Riki dym na ulicach
nocą tu chłopaki lecą na lewych tablicach
Berlin szybki eksport, gotówka tu w plikach
samochody lecą bez papierów i bez pytań
bokiem po ulicach, rondo ONZ - stolica
ej, nie lubi policja,
fotoradar ma za małą skalę, by nas schwytać
ej, ej, to jest styl życia
nas nie dogonią, ja to młody Kubica

mów mi go Ghost Rider
nie w Lexusie starych, tylko zarobionym hajsem
mów mi go Ghost Rider
wersy twych idoli to pisałem im na kartce

Ref:

Słychać strzały na ulicach, choć to nie jest Afganistan
pod maską 600 koni, Akrapovič daje sygnał
oglądam wiadomości, a tam jak zwykle jest fikcja
bo na Moście Krakowskim to polecę luźno 300-sta

Strzały na ulicach, choć to nie jest Afganistan
pod maską 600 koni, Akrapovič daje sygnał
oglądam wiadomości, a tam jak zwykle jest fikcja
bo na Moście Krakowskim to polecę luźno 300-sta

prod. Tribbs

KUBAŃCZYK - 300

posłuchaj na yt https://youtu.be/BWmCSUOW978

Trill Pem - BLOK (ÆRØ REMIX) ft. Young Jacob

TEKST:

[Intro: Blacha 2115]
Wznośmy toast całą noc, całą noc, całą noc
Do miasta daleko stąd, ponad sto godzinny lot
Dzisiaj nie znam słowa stop, dzisiaj nie znam słowa stop

[Refren: Blacha 2115]
Mam wyjebane, chcę się bawić i pić
Bo nie zna mnie tu nikt
Nie mam umiaru, nie wiem, co to wstyd
Bo nie zna mnie tu nikt
Mam wyjebane, chcę się bawić i pić
Bo nie zna mnie tu nikt
Nie mam umiaru, nie wiem, co to wstyd
Bo nie zna mnie tu nikt
[Zwrotka 1: Kuqe 2115, Flexxy 2115]
Mam już stan, chodzę lekko wcięty
Ktoś mi wciska stuff łamanym angielskim
Mówię: "Dobra, daj, tylko dwie kreski"
I się pytam, czy mi stanie po tym kutas
Jestem w klubie, pachnę Diorem, ze mną Kuba
Walę wódę, walę kokę, biorę bucha
I choć jest dopiero druga, wyjebało mnie tak, że zgubiłem buta i mam guza, słuchaj
Flex, tu nikogo nie oszukasz
Proszek do pieczenia, a co ja kurwa, kucharz?
Hawajska koszula, w kieszeni guma do żucia
Przeklinam po polsku, żeby nikt mnie nie rozumiał
Narco turista, na plaja nudista, jestem zjarany, choć użyłem filtra
Nikt mnie tu nie zna, więc będę korzystał

[Bridge: White 2115]
Wszyscy moi ludzie biorą, ale z głową, ulala
Jestem pijanym turystą, więc zapamiętają nas
W mojej krwi płynie alkohol, dzisiaj muszę podbić świat
Jestem pijanym turystą, więc zapamiętają nas

[Refren: Blacha 2115]
Mam wyjebane, chcę się bawić i pić
Bo nie zna mnie tu nikt
Nie mam umiaru, nie wiem, co to wstyd
Bo nie zna mnie tu nikt
Mam wyjebane, chcę się bawić i pić
Bo nie zna mnie tu nikt
Nie mam umiaru, nie wiem, co to wstyd
Bo nie zna mnie tu nikt
[Zwrotka 2: Kuqe 2115, Flexxy 2115]
Rano zieję ogniem jak Bazyliszek
Daj wodę lub likier
Nie będę kłamał, że już nie piję, albo się wstydzę, jebać to
Choć boli mnie łeb, jakbym wziął viagrę lub dwie
Jestem pijanym turystą, który chce
Double cup, Jäger Energy, bubble bath, krótkie sukienki
Ona chce seks, nie chleb i sól
Ale baby boom, nie ma problemu
Daję w pizdę na Jetski, aż samo się kręci
Od zera do setki bez kamizelki
Ej, rozjebałem wypłatę
Także tutejsi będą za mną tęsknić

[Bridge: White 2115]
Wszyscy moi ludzie biorą, ale z głową, ulala
Jestem pijanym turystą, więc zapamiętają nas
W mojej krwi płynie alkohol, dzisiaj muszę podbić świat
Jestem pijanym turystą, więc zapamiętają nas

[Refren: Blacha 2115]
Mam wyjebane, chce się bawić i pić
Bo nie zna mnie tu nikt
Nie mam umiaru, nie wiem, co to wstyd
Bo nie zna mnie tu nikt
Mam wyjebane, chce się bawić i pić
Bo nie zna mnie tu nikt
Nie mam umiaru, nie wiem, co to wstyd
Bo nie zna mnie tu nikt

turysta

2115 - TURYSTA 🏝🏝🏝 ft. Blacha 2115, White 2115, Flexxy 2115, Kuqe 2115

TEKST:

[Pre-Refren: Kizo]
Zajarałem towar żeby spać
Zajarałem towar żeby wstać
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu

[Refren: Kizo]
Zajarałem towar żeby spać
Zajarałem towar żeby wstać
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Zajarałem towar żeby spać
Zajarałem towar żeby wstać
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu

[Zwrotka 1: Kizo]
Najarany spać, najarany wstać
Wpadliśmy pozwiedzać, więc będzie się dziać, kurwa mać
Jestem raperem, se lubię przysmażyć
Mam wielkiego wora, co nie trzeba go ważyć
Życie to wakacje, się można rozmarzyć
Przez patrzały, iPhone nie rozpoznał twarzy
Jarają to byczki, jarają księżniczki
A patrol chciał fotkę, nie trzepania bryczki
Coś tam się zmienia, ale to ściema
Pozdrowienia do więzienia
Za was lodowy buch, subzero, Mortal Kombat
Później leżę na plecach jak wombat

[Refren: Kizo]
Zajarałem towar żeby spać
Zajarałem towar żeby wstać
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Zajarałem towar żeby spać
Zajarałem towar żeby wstać
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu

[Zwrotka 2: Reto]
Wita mnie buch, jeszcze przed słońcem, tak już mam
Potem nie chcę puścić pościel mnie, jak jedna z pięknych dam, ej
Ja chyba nie dorosnę, nie wiem czy bym chciał
W środku jestem małym chłopcem, który chce zatrzymać czas, ej
Przywiózł ziomal mi trzy dychy, dawaj, dawaj
To palimy morda, aż się zrobię siwy
Nie zdajesz se sprawy, ile trzeba na to siły
Jestem ujarany tak jak szpadel, nie leniwy

[Refren: Kizo]
Zajarałem towar żeby spać
Zajarałem towar żeby wstać
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Zajarałem towar żeby spać
Zajarałem towar żeby wstać
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Zajarałem towar żeby spać
Zajarałem towar żeby wstać
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Zajarałem towar żeby spać
Zajarałem towar żeby wstać
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu
Na, na, na, fiu, fiu, fiu, fiu

prod. BeMelo

Fiu Fiu

Kizo · ReTo - Fiu Fiu

TEKST:

Ona widzi
Ona widzi
Ona widzi mnie w bardzo złych stanach
Szkoda, że to przez jej zachowania
Sława, kasa, trzy noce bez spania

Ona widzi mnie w bardzo złych stanach
Szkoda, że to przez jej zachowania
Sława, kasa, trzy noce bez spania
Nie patrz na nas przez pryzmat instragrama

Jestem na fali
W tym samym czasie moje ciuchy są za drzwiami
Papier się zgadza, życie się składa jak origami
Robię zdjęcia z fanami
Mój uśmiech jest fałszywy
Ale nie moje zamiary

Moja cała kariera
Jak wspinaczka bez zabezpieczenia
Ryzyko było wielkie, a teraz to bez znaczenia
Kręciłem, żeby mieć na studia, dzisiaj kręcę temat
Zamiast nagrywać myślę, czy lepiej, że ciebie nie ma

Ona widzi mnie w bardzo złych stanach
Szkoda, że to przez jej zachowania
Sława, kasa, trzy noce bez spania
Nie patrz na nas przez pryzmat instragrama

Ona widzi mnie w bardzo złych stanach
Szkoda, że to przez jej zachowania
Sława, kasa, trzy noce bez spania
Nie patrz na nas przez pryzmat instragrama

Przeżyłem śmierć dzieciaka, o którego walczyłem jak lew
Oni myśleli, że boli, a mnie budował ich hejt
Nie odbieram telefonu, ale też nie zdradzam cię
Nie mogę być wcześniej w domu, ale myślałem, że wiesz

Zamieniam stres w popiół
Tak jak opium uspokaja hejt
Spada deszcz, albo z twoich oczu leci morze łez
Rób co chcesz
Proszę daj mi spokój, nie chcę grać już w twoją grę

Platinum Tower, szampan, myślą, że się bawię
Uciekam znów w alkohol, tak jak kiedyś przed tym prawem
W tym samym czasie dzwoni menadżer, że są kampanię
A ja z widokiem na Wa-wę czytam smsy, że nic nie potrafię

Ona widzi mnie w bardzo złych stanach
Szkoda, że to przez jej zachowania
Sława, kasa, trzy noce bez spania
Nie patrz na nas przez pryzmat instragrama

Ona widzi mnie w bardzo złych stanach
Szkoda, że to przez jej zachowania
Sława, kasa, trzy noce bez spania
Nie patrz na nas przez pryzmat instragrama

(Ona widzi mnie w bardzo złych stanach
Szkoda, że to przez jej zachowania
Sława, kasa, trzy noce bez spania
Nie patrz na nas przez pryzmat instragrama)

KUBAŃCZYK - 300

/

Recent comments

jo nosił xd

Peter Waker

zakazana. nazwa.

❤️ KSIĘŻNICZKA ❤️👀🥱🤩👿

Related tracks