Shiiirva

Banzai 2022 - DJ VLADI x GRAN D

"Lany Poniedziałek "

[Pre-Intro]

A czymże byłby Lany Poniedziałek, panie,
gdyby kogoś nie zlali, jak tradycja nakazuje, nie?

[Intro]

Miasto śpi… 
Planty nocą…
Nie każda rana krwawi - ale boli głęboko,
Jak brak honoru… 
Ty, kurwo.

[Zwrotka 1]

Miasto zasypiało, ja wypijałem z bratem,
Kilka browców do rozmów o przemijaniu z czasem.
O ziomkach z domu dziecka i tym, jak zginął Pietia,
A pech chciał, że policja uznała to za spektakl.

Kilka słów prawdy i pocisnęliśmy strzałę,
Nikt nie chciał zmoczyć dupy,
a był Lany Poniedziałek.
Głowę miałem zamgloną, przystanąłem na Plantach,
Z uśmiechem do ludzi — żaden ze mnie typ palanta.

Planty nocą — Miechów, blask latarni, młodzież…
Nie szukam dramatu, zawsze szacunek mam w słowie.
Z szacunkiem do ludzi, tak mnie wychowano,
Choć nie każdy zasłużył na podanie dłoni rano.

Planty nocą — Miechów, blask latarni, młodzież…
Nie szukam dramatu, zawsze szacunek mam w słowie.
Z szacunkiem do ludzi, tak mnie wychowano,
Choć nie każdy zasłużył na podanie dłoni rano.

[Refren 1]

Gdzie jest honor? Gdzie zasady ulicy?
Ukopać leżącego? Żadni przeciwnicy!
Nie spojrzą ci w oczy, bo boją się prawdy!
Na solo spierdalają — tylko w grupach są twardzi.
I mam nadzieję, że to do nich dotrze.
A kurwami, to są ludzie bez honoru chłopcze!

[Zwrotka 2]

Z kieszeni wyjąłem fajki, chciałem zapalić na luzie,
Co mogło pójść nie tak? Wkoło sami „fajni” ludzie.
Sądziłem - znam te mordy, a to była gra pozorów,
Bo zaraz się zebrała grupka agresorów.

Po krótkiej wymianie zdań stwierdzam: mają mnie za nic.
Odchodzę w pokoju, nie chcę przekraczać granic.
I tak w połowie Plant, jak już poszedłem w długą.
Słyszę za plecami krzyki: „Jedziemy z tą kurwą!”

Ktoś mnie pcha, tracę grunt, upadam na trawnik.
Jeden, drugi, trzeci kop…, rozgniatany jak szkodnik.
Bronię się, jak mogę - wdeptywany w bagno…
I tak z ulgą na plecach czuję, że kopnięcia gasną.

[Refren 2]

Gdzie jest honor? Gdzie zasady ulicy?
Ukopać leżącego? Żadni przeciwnicy!
Nie spojrzą ci w oczy, bo boją się prawdy!
Na solo spierdalają — tylko w grupach są twardzi.
I mam nadzieję, że to do nich dotrze - 
Kurwami, to są ludzie bez godności, chłopcze!

[Outro]

Na solo? Spuszczają wzrok, zmieniają stronę.
W grupie wymierzają buty — czują się Bogiem.
Nie biją, bo mają siłę — robią to, bo są puści.
Uciekasz szybciej, niż bijesz, tchórzu - bez dyskusji!

Lany Poniedziałek

Heimesnekk

(Spillærn)
Nå er det russetid igjen og Oslo vest som ruller frem 
Det er så jævlig mange busser men fack alle dem 
For DADA slipper dekk og alle andre holder kjeft
DADA motherfakkings festo, de har scoringsteft 

Langefingern glir opp til alle stygge,feite chicks
vil du være med på moroa så mårru være digg
vi gir deg no grønt lilla, lættis og no store dicks
gutta de har mange damer bare kaller dem for sidekicks

Ja DADA samler fitter som andre samler frimerker
kverker karer, sipper Jay d av gull-lerker
vi er penisens rolls royce, underlivets holmekollen
ærre no som skjer, så spiller vi som regel hovedrollen

For Dada ruller rundt og de eier hele gata, 
Syns jævla synd på fersken de ble bare hata
Samme gjelder Gunnerside de prater bare svada
Hva da? damene på Yezzus blirru harda

(P-fræns)
Du veit det er DADA baby, og vi legger det ned
gir vell faen i kunst, så hold kjeft å se!
For det er 100 år siden vår mann gjorde det, 
”Hugo Ball med Manifestoet”

For vi er DM gutta seff som tar med deg på fest,
ruller over bussen din og drikker alltid mest, 
så valget for russen, ja det er vell ganske lett, 
”enten er du med eller get rekt!”

//Refreng//x2
Det er DADA!
Du veit vi ruller opp i kveld
Det er DADA!
Gutta de har alt på stell
Det er DADA!
Stikk hvis ikke går du på en smell
For de er vi som tar med dattera de hjem i kveld!

($lim Tim)
Eyo, velkommen til bussen der alle gutta er fakka!
Popper noen piller, og heller neppå trakta. 
Er du ikke fra oslo? har du ingenting du skulle sagt ah, 
kommer du inn på bussen så vet du; du blir facked, ja! 
DADA Manifesto, vi er kommet for å bli. 
Tar med 98, og masse 99. 
Driter i dama di, selv om vi har hun på si.
Kom inn i bussen, og du er kommet for å bli. 

DADA Manifesto, eyo vi trenger ikke strebe,
født i Oslos gater, vi er født for å levere. 
Plass på denne bussen ække noe du kan kreve. 
Slenger du med leppa kan du vente deg en neve. 
Lua på snei, shit jeg er facka. 
Presenterer rappen vår, presenterer fakta.
Linjene går fast, du hører det på takta. 
Repper kun Oslo, repper kun makta.

//Refreng//x2
Det er DADA!
Du veit vi ruller opp i kveld
Det er DADA!
Gutta de har alt på stell
Det er DADA!
Stikk hvis ikke går du på en smell
For de er vi som tar med dattera de hjem i kveld!

(Lillegutt)
For dette er Lillegutt som spytter ut
og putter fett på to minutt
Ikke noe lilleputt, men DADAs egen Oslogutt
Har så svære never, knuser, knekker, brekker kjever
Slår så hardt; de svever; jævla streber; heldig om du lever!

Fordi du mekker ikke, rekker ikke, klarer ikke ta oss
Fatter ikke, funker ikke, fikser ikke å sloss
Så hvorfor yppe, la blodet dryppe og la deg kryppe,
når du vet at alle DADAs er ekte typer?

Ha, nei! Vinner med ord!
Men husk at neven den er fackings like stor
Så slutt å chit-chat, ja du chatter mye luft!
Fack off! Du må ta til fornuft!

//Refreng//x2
Det er DADA!
Du veit vi ruller opp i kveld
Det er DADA!
Gutta de har alt på stell
Det er DADA!
Stikk hvis ikke går du på en smell
For de er vi som tar med dattera de hjem i kveld!

Daydream 2018 Hjemmesnekk (MPP)

kis

Recent comments

Thorrigeir

Related tracks