Tetstestestes

Pierdolbnuj2

Aka M - TEMAT TABU

PIERDOLE tamtymch PROSZKI,
WOLĘ RAYBANY STYL WŁOSKI
JEŚLI CHODZI O POLSKI,
TO MAM ZAKOLA JAK KOCHANOWSKI,
W TALI JESTEM WĄSKI 
ZA TO SERCEM BOSKI,
KOSZULA W KRATE NIE PRĄŻKI,
NIE DZIELĄ Z BRATEM PIENIĄŻKI

WOLE KOSZULE W KRATE,
ZAMIAST PATRZEĆ NA BRATA ZA KRATĄ,
ZIOMKI ZA CZĘSTO BRUDZĄ SE PAPIER,
I ZBYT CZĘSTO LECĄ W MARATON,
JEDEN MA PROBLEM UBRAĆ DZIECIAKA,
A DRUGI PRZEBIERA W HOTELACH SHERATON,
TRZECI Z BALKONU ROBI FIFLAKA,
BO ŻONA PO LATACH POLAZŁA SIĘ JEBAĆ DO GACHA Z BADOO,
CHYBA ZA BARDZO, PRZYGNIATA MNIE HANDRA,
BO NIE MAM PARCIA, NA GADKĘ O AUTACH,
NIE ZROBIĘ PRAWKA, BO W GAZIE SZKLANKA,
Z MÓZGU PAPKA, ALE OGARNIAM,
BO WIDZĘ CO SIĘ ODPIERDALA NA ŚWIECIE
SZCZĘŚCIA NIE DA SIĘ PODOBNO KUPIĆ ZA BECEL, 
TO POWIEDZ TO BYŁEJ KOBIECIE
CO TERAZ Z SIATAMI Z VITKACA NIESIE
A PIERDOLĘ TĄ ICH KIESZEŃ RESET.

ZANIM RODZINE ZAŁOŻE, TO ZADBAM O GŁOWE,
BO NIE CHCĘ WYGLĄDAĆ Z RODZINĄ 
NA ZDJĘCIACH TAK JAK MÓWI STARE PRZYSŁOWIE,
NIE CHCĘ JUŻ WIĘCEJ SŁYSZEĆ O NARKO
ALBO ŻE ZIOMEK SIEDZI ZA GŁOWE,
PROBLEMEM NIECH BĘDZIE ZA GRUBE SALDO,
I TO CO KURWA ZROBIĆ Z NIM MOGĘ,
WPIERDOLIŁEM SIĘ W PRZEŁĘCZ DIATŁOWA,
NIE WYJAŚNIĄ TEGO ŻADNE SŁOWA,
ALE JAK WYJDĘ Z SIEBIE,
TO PROSTO POLECĘ PO DRABINIE JAKUBOWA,
LECĄ DO WORA STARE ŚMIECI,
SPALE JE W PIZDU, BO ZAPOMNIEĆ PORA,
ZA KAŻDE KRZYWDY, JESTEM WDZIĘCZNY,
JAKI Z TEGO MORAŁ?

PRĄŻKI

demko

LETNIAK

Moja droga

Kebab23

PLATYNA

EVIVA L'ARTE #EJKEJMAJER 2

W podzięce za dobre intencje
otrzymujesz od kogoś zimne serce,
gonisz szczęście, zaliczasz poprzeczkę,
boisz się ufać, bo wiesz że... 
możesz stracić rękę, 
Boga już na starcie się wyrzekłeś, 
monotonny dzień za dniem,
w głębi nie chcesz tego więcej,
odbić się od dna czym prędzej,
przewodnikiem  życia jak sensej,
o marzeniach wspominać częściej,
biedny chłopak w dresie,
marzy o garniaku i biznesie,
a jedyne co ma to anoreksje, 
i chłód który mrozi go jak lód,
nie zauważalny, spada w dół, 
nie ma sił, choć powstawał nieraz za stu,
nocki na piekarni, po to by 
nakarmić starszych, 
którzy zamiast chleba wolą litr flaszki,		
utonęli w dnie porażki,
i że co kurwa za co zaszczyt,
za to że nie ma starszych?
proszę ile takich jak was,
miało historię jak ta... 
której nie spotkacie w snach,
same realia taa

A co do babci i dziadka,
oschli jak stara kanapka,
gdy wspomniałem co robi matka,
to słyszałem uśmiech diabła,
córka mamusi jedynaczka,
to chyba jakiś żart, 
nie dowierzam nadal, 
w głowie słychać płacz,
na kim mam polegać,
aby zszedł ciężar,
siostra sobie przypomniała,
bo brat zaczął zarabiać,
zaczyna mnie to osłabiać,
druga zaczęła powtarzać,
że życie to nie bajka,
i trzeba brać nie dawać,
co gdyby nie karma, 
która non stop wraca, 
pewnie zginąłby z głodu,
nie idąc do przodu,  
żyłbym dla nałogu,
i nie miał tylu wrogów,
napędzających mnie jak broń ołów,
mam dobrą wiadomość, nie odejdę już
od stołu ......... : )

Aka M - Za dobre intencje

Mogę tak wiele, ale nie wiem, 
Czy marzenie, we mnie dżemie jeszcze
Gdzie te natchnienie, nie poznaje sam siebie,
Walczę o percepcję, a dostaję w zamian po gębie
Widzę sny we śnie, łzy z deszczem 
niewyraźnie we mglę, na ciele dreszcze nie chcę żyć przez sen #OOBE
Mam inną koncepcję, chcę dostrzec wnętrze jak rentgen #Promień  
Te wersy obrałem pędzlem w kolor  
czytaj między obrazem a wierszem #Pollock 
Rzeknę Słowo, i spełnie przepowiednie #Prorok
Zostawie coś po sobie, zanim odlecę Nekrolog 
Ej panie raper, nie sztuka, sypać Panchem
Chętnie przesłucham, jak żyjesz tu realnie
Schowaj te sny, Bo za nic nie zbijesz Bańki,
Jak boisz się być sobą, to wtedy  jesteś chuja warty

Aka M - Przez Sen (Mix. Studio Tornedo)

Trening flow #vol..

To nie na żarty, że nażarty tańczy tu ziomek,
To są fakty bo tabsy, wyżarły mu głowę
Posypane na balet, nozdrze dojebane mocno,
Wjeżdża z pokalem, na zwale oklepane bongo,
A jakby inaczej, zajebany jak Piotr Żyła,
Taki wyskok że jebany obudził się w chinach,
Śniła mu się podróż, Niezły był ten Kac,
Po chwili chyba skumał, że przyjebał kwas, 
Zaś drugi koleżka, miał w planach wbić do Kolumbii
Zdala od osiedla, tam gdzie jedna kreska dzieli kumpli
Jego nowa ksywa to Odkurzacz widmo,
Pociągnął chłopak speeda, i na miesiąc zniknął
Miał marzenia jak każdy, poleciał na jamajkę,
Smażyć se blanty, grając na bałałajce,
Temat jasny jest, dla tych co wiedzą OCB,
To nie DMT, to fazy po THC

Aka M - DMT Odkurzacz Widmo

Aka M

Adele - Set Fire To The Rain ( Cover X ANDISANCUTE )

xxxxxxxxxxxxxxxxx

Poszerzam horyzonty tak jak Google
Rozwiewam wątpliwości tych co mają problem,
Słucham Wu-tang clan, nie Gucci Gang,
Nie słucham Nicki Minaj, Ani Uzi Vert,
Na  głośnikach Kool G Rap , mobb deep, Ghostmane,
Tech9ne, blabbermouf, di op di ghostface,
Nie kumasz tej piątki, to na wstępie typie odbij
Nie kupisz u nas piątki, jak nie jesteś wiarygo dny,
Oceniasz po wyglą dzie, a karaty Ci obce,
Zapytaj jubilera ile je steś typie Warty, 
Twoje modne spodnie, na które dał Ci ojciec,
okiem milonera -  gaśnie twój blask,  
Kręcą vlogi na youtube, ich życie to postprodukcja,
Nawet w Hollywodzie, nie ma tyle gówna,  
Jestem Stalkerem, i mam kur wa prob lem
Bo śledze ich  kariere, i nieodróżniam ich kopie
Od A do ka do a do M, ehe 
To M do A do J do E do R do A  do N ehe   
Pale stale palmale, w upale czasem upale ulane jointy, 
Nie na przypale, podam dalej odklepane to łap ie katane  wielokrotnych by ciąć bit
Bakanie ryje banie, na pochamowani e mam  at rament tak zabiera mnie alfabet w rapie taranem wyłamie barykadę pojebanej codzienności, 
tak Pochłaniam rap
Jak alkus alko, 
Jak Narkus narko,
Jak Pastuch sianko ta
Siemanko, 
Ej kej ej rakieta,
Styl unikat dojebał jak kometa,

Aka M - Ej Kej Ej Rakieta

2222

Karolek X Aka M - Tyfy Tyfy #NB (beat. Shot Records )

Zycie plata figle, przy glowie ciagle mam cyngiel,
Odkad zjadam te pikle,  przy goudzie mam problem jak nikt tej, 
Zakladam pingle, zeby lepiej widziec tej zjebany swiat,
Nie chcialem go widziec, teraz widze w (4k) cztery ka, a!

Nie chce narzekac, ze 22 kilo schudlem
Chce wrócic na czas, gdzie 22 dwa kilo bylo u mnie, 
Nie tylko w kielni, ale tez chce na patelni miec,
Nie Jak stary piernik, co przed tv siedzi kazdy dzien, 
 
Nie pierdol mi typie, o kwicie i fajnych dupach,
Bo przyjdzie czas rozliczen, i zapomnisz o tych dawnych ruchach,
Poznales ulice? Poznales ja z opowiadan,
Tak jak znana ksywe, bo zes kurwo posprzedawal, pfu

Zycie mam jak w piekle, przez co nie spie latami,
Serce wiecej mi nie peknie, bo nie poznalem wiecej granic,
Nie lece przez miasto dwiescie, lece po dwiescie patyków,
Chce z latwoscia miec szesczer, lezec jak grosze na chodniku,

Oddam cala penge, za sen czysty beben 
Nie bede stal w kolejce, jak inni ida po pierwsze,
Bo mi sie kurwa nie chce, to jest po pierwsze,
a po drugie emce, ma w dupie przepychanki wieczne,

Za malolata na dupie mialem z lumpa trzy paski,
Zbieralem sie w kupe i tez do kupy opierdalalem taski,
By wpadlo kaski, 
Zasiedzialem sie na dupie,
Bo lubilem grube packi
I patrzec na jej dupe,

Wkurwiony jak Kruger,
A nie mialem zadnej maski,
Widzialem jak kumpel,
Wystrzelony mial  oczy wazki

Mam do Ciebie przekaz, przekaz tamtej suce dzis,
Ze odkad jej nie ma, nie narzekam Sela vi,

Wypluwam ostatnie resztki pestki dyn,
Przypinam pineski, jak kiedys klientki w ryj,
Jak Kevin, w swieta jestem sam w domu,
Jak Kelvin, zimny tak ze potrzeba mi azotu,

Ide se w klapkach na swiat bo Ta rapgra to gra w ciemno,
Zadbana marka, pasi nam jak samarka z kielnia,
Nie potrzeba mi wladka, nie potrzebne Benzo,
Nie latam po klatkach, Ten Temat sam dawno jebnal,

Aka M

Popular tracks