Całkiem nowy mody krzyk good shit - mini konik na fali, 

Cool full cap nie z tych tanich,   

Styl wlasny mamy łachmany,  

Styl Łach-many, chuj w Gucci, i w Armani,  
   
Kuc taki co ma wybieg w Paris, 
Z Kucami mamy money, moves,

Nie na bal pare stów,

Dar dla queen Moulin Rouge,
  
Plus bukiet róz,

coucher vous avec moi Voulez,

Bumfight Sparkle, zoba mam plan nagram track tak dla żartów,

Pare fun factow, temat o wdzianku, 
 
I NOWA DEBATA O SPANKU!
   
DZIUNIA NADZIANA MA SIANA DO SYTA,
A DOLCZE GAMANA I PRADA TO PRZYPAŁ, 
I W TV TO WIDAĆ I VIRAL SIĘ KLIKA,
Stylówa Łachman, Fasion Killa

Nie dbam o PR,
Niech ginie Gryf,
W ruch gilotyna,
Twoj fit to wstyd,

Niech żyje reżim,
Gryfy na ruszt,
A Mój nowy fit jest fashion, 
Mój nowy fit jest - cool, 

Tak jak kucyków crew, mini koników tłum na fali [CAŁY]

Sezon rozjeblim [oh!] Styl zawsze grany łachmany, 

Styl Łach-many, chuj w Gucci, i w Armani, 

Kuc taki co ma wybieg w Paris,
Stul dziub i płać nam money, 

Płać nam money, 
Dawaj hajs,
Noś łachmany,
Nie Calvin Klein!

Płać nam  money,
Dawaj hajs,
Noś łachmany,
nie jebany Calvin Klein!

Namen - Styl łachmany

Tekst:

TO WŁAŚNIE DLA NICH TO ROBIĘ, A MÓWIĄ, ŻE OGIEŃ TE BITY I STYL,
MIAŁEM PARE CHWIL NA DOLE, A KONIEC NASTĄPIŁ TYLKO DZIĘKI NIM,

Z TYCH CO ZNAM - TAK NA SERIO,
NIE ŻE - FACEBOOK, TINDER, DANCEHALL,

NIE Z IMPREZ, ANI NIE Z INSTA,
TYCH CO NIE WISI MI OPINIA, [AJJJ]

TERAZ TO TY IM OPOWIEDZ CO WTEDY ROBIŁEŚ I,
WTEDY MATOLE SIĘ DOWIESZ, CZEMU NIE BOJE SIĘ ZA NIMI IŚĆ, O!

ZAWSZE CHCIAŁEM MIEĆ BRACI!

MAM ICH - WYBRAŁEM SAM!

A TY DODASZ FOTO NA SNAPIK I MASZ GO 24H, JA,

NIE BĘDĘ PCHAĆ SIĘ NA AFISZ,
JEŻELI NIE CZAISZ TEGO TO NARA,
SUKI ŚLICZNE, TYPY KUMACI,
TY MI NIE PASISZ, ALE ŻENADA,

CHCEMY!

JARAĆ DUŻO I PIĆ,
NIE CZARNY EKRAN NA DNI,
JAK NA STORY NIE DODAM NIC,
TO TO ZNACZY, ŻE BYŁO GIT, TA!

ZA CZĘSTO CHODZE WKURWIONY I TO TAK JAK KOPYCZ I KAMYK I WOŹNIAK,
JEDYNA OPCJA TO NA BANIE BOMBA, KURWA POZAMIATAĆ, POSPRZĄTAĆ!

JEŚLI CO DNIA NIE BIJEMY PIONY,
NO TO NIE POMYL SIĘ, POWIEM CI CZEMU TAK JEST,

BO POODPADAŁY SZONY,
I PARU CHORYCH NA ŁEB, WIĘC...

JAK CIĘ TO PARZY TO ZOSTAW!
JAK SIĘ ODWAŻY TO KOMPAN!
BO ZNAM KOZAKA TY ZNASZ PIONKA,
SZYBKA DYCHA - NIE PIĄTKA,

A MOJA KOHORTA ŚWIADOMA, ŻE ŻYCIE NIE PYTA CZY MOŻNA,

CHWILAMI CHCIAŁEM SIĘ PODDAĆ,

JAK CIĘ TO PARZY TO ZOSTAW,
JAK CIĘ TO JARA TO ZOSTAŃ!

Namen - Dla Nich

Tekst:
Wpada dama na parkiet,

Ciałkiem kręci tak fajnie,

Gubi gdzieś koleżanke, 
Wejście gładkie w dobrą fazke,
Jak najbardziej w good mood, 

Ona widzi, że się patrzą i wie, że dostanie co zechce,

Dama ma wzięcie,

Mamy pytanie: "Kochanie odrobiłaś lekcje?" Czy nie? 

Bawić się chce - Szkoła passe trzeba jebać!

A z wiedzy na temat, to wie!
  
Wie co i gdzie,

Prawa nie macie oceniać! Żadnego znacznia tu nie ma co gadasz,
Twoja ekipa żenada i dramat i blamaż i spadaj i pa pa i nara,

[aajjj] Siadaj pała!

Ref:
Bawić się chcą,
Ciągle chcą się tylko bawić!
Dragi, seks, Rock'n'Roll,
Możesz drina jej postawić! [On jej drina postawił]  



Cała mokra na przystanku czeka już godziny dwie,
Ma juz dosyc tego typa ciagle sprawia przykrosc jej,

Do tego ten dzień to bardziej jak stypa ,

Piatek no to znowu naszła ją chęć,

Trzeba by tu tego życia coś zyskać, więc już wyłączyła tel,

Nie chce wiecęj ograniczeń, o byłym już chce słuchać,
Kumpela pożyczy kiecke, znajomi ogarną bucha,
Sama nie wie co tam jeszcze wejdzie - asertywność krucha,
To nie jej stylówa daily, ona dumna #zimna_suka.

Ref:
Bawić się chcą,
Ciągle Chcą się tylko bawić!
Dragi, seks, Rock'n'Roll,
Możesz drina jej postawić!  x2

One Bawić się chcą,  
Chcą się tylko bawić!
Dragi, seks, Rock'n'Roll, [wow]
Jazda czaisz?

Lubie te panie co chore na banie,
I jara mnie to, że to są dziwne, [inne!]

Lubie Te poukładane brać na aparatament,
i karać jak dziwke, [woah]  

Poznałem pare artystek,
[Takie co po pixie są widowiskiem,

Dla niej spotkanie to granie na scenie,
Dla niej spotkanie to występ, a Ty to sequel,

Wpadamy na impre, podrzeć pizde całą noc,
Znamy mam nickname, nikt mi nie fiknie,

Na mój mixtape szykuj sos,
Dam tam floooooww? [Jakie?]

Takie, że się kurwa zesrasz!
Takie, że otwiera jape,
Takie, że nie macie kurwa podejścia [szmaty!]

Namen ╳ Amvdie // Good Mood

Fajnie, że się jara flow, [wow!]
I do tego tylko tym moim, [tym moim]
Chciał się dobić do niej ten jej boy, [jej boy]
[ONA]Leje na ten call ma wbite w olis, [wow!]
 
Wiem co woli robić Twoja dziunia, 
Ciekawe co tutaj tonight zdarzy się, 
Wiem ile ma koni Twoja fura, 
Palony natural haze - V-power 95,

Dwie nastolatki Merc - Bentley nie jara wcale, 
Ja jestem fanem wrażeń, ryczy wydech trzy cale,
Er Ce Be Nowy alert, wtedy gdy otwieram brame,
Jak Na miasto jedzie Namen, macie kurwa przejebane!

Od pospawania mam ziomka,

Od wyprzedzania jest ciągła,

Bokiem leci to kontra!

Męczy wiecznie insomnia, duży format!

Tu nie pomoże Ci forsa, ani te koneksje,
My duże sumy, wy leszcze - a to co gadacie to bezsens!

Jeśli zechce skreśle - NARA - Mordo trzym się z dala!

Co może prawo zakazać? [Co?]
Co Ty mi możesz pokazać, [Nic!]

Bo widzę, że nadal upalacie Corse,
A To co gadacie to nonsens,
Zechce skończe, wątpię w ogóle,
Trzymam forme, ROBIE PROOOGRESS!

Balety, VIPY i szampan, 

Livey i tweety, ubranka, 

BENZO, BLANTA, WIADRO, LAJNA,
MAMY WSZYSTKO DO TANGA,
ALE TO NIE GADKA NA TELE, 
JEDZIE POD BLOK MÓJ BOLT!

Uderzam na teren, a na deser biore sobie ją! [WOW!]

Fajnie, że jara się flow [POW POW POW] 

MOIM - ALTER - EGO!

Do tego to mini mega fanka, 
WĄTPIE W TO CZY PODA CI SNAPKA, 
JAK JA DODAM TRACZKA NIE SPRAWDZA,
NAJPIERW LAJKA DA, BO TO BANGLA,
A TY MI WYGLĄDASZ NA LAPSA, 
WEŹ JUŻ NIE NAWIJAJ BO BECZKA - STRASZNA,

PRAWDA BOLI TAK BYWA,
ONA WOLI MÓJ KLIMAT,
SŁODKIE WINA I KLIMA,
VIVA LA VIDA - ALPINA.

NAMEN // MINI-MEGA-FANKA (Phonk)

Namen X ST - Na tych osiedlach

Qcyk malutki kochany



Txt:
Z dzikim zapałem czekają na bitwe, 
Monumentami są, skali nie przewidział Richter,
Będzie na czasie jej nickname, ty nic nie zdziałasz jak błazen, [błazen]
Jeszcze Kucowa zarobimy kwit ten, wiele już za nami wrażeń,
Jeszcze się kurwa okaże, a okazje sprawi nam czas,
Jeszcze nie spełniamy marzeń, a już zazdro ma większość z was,

I lece od tak - dobry ma smak,
Ta moja młoda densimy pod trap,
I opowiadam jej o supernovach,
Czuje się super jak jest Kucykowa,

Malutka ikona,
To moja pora,
Dobrze słyszałeś, że to właśnie ona, 
Idziemy razem po torach,

Wiem, że to właściwa droga i nie da się nas już pokonać!

Intuicja da moc nam,
Na każdy atak jest kontra,
 
Jak już naszej misji cel poznasz,
Musisz zostać!
Z nami do samego końca,
Z nami do końca no chyba, że zdradzisz,

Ja bym się zabił, nie dał rady żyć z tym,
Nie móglbym już wtedy kurwa żyć z tym, czaisz 

Liberałami jesteśmy mimo to,
Lecimy na fali z kucami jest spoko,
 
Nie pytaj mnie po co i dokąd, 
Nie pytaj solo czy może z załogą, 

Z Kucy-kową - [jak]mówiłem wcześniej,

Dobrze, że trafiłem na nią nareszcie,

i wiem, że w tym sens jest,

Wiem co daje mi energie!

Kurwa to bardziej niż pewne,

[a to]

Zwykły syf i zwykli ludzie,
Niezwykłe sny, nie-zwykłe podróże,

Ja Ty-pie nie mówię kino, mak czy coś,

Szybkie je-dze-nie i chce jeszcze do tego ten sos,

Żarcia na wynos nieco mamy dość,

Chyba, że jaramy sort, chyba, że mamy gastro,
Chyba, że to tylko błąd, a wszystko wokół to kłamstwo [co!]

Staramy się być ponadto, bo warto mieć życie nie blamaż! [ra!]
Mam recepte na fart ziom! Mi Kucykowa wypisała,

Pójde w ogień za prawdą,
Ty byś sprzedał dusze dla siana,

Biegiem po swoje jak raptor,
Ty biegiem możesz jedynie spierdalać, [nara]

Po-ko-naliśmy bezkres,
Przyjdzie-też kolej-nam-na Ciebie,

Nie wiem czy bieg ma jakikolwiek sens, 
Szczerze to nie wiem w ogóle czy wierze,

Że meta istnieje,
I że ma znaczenie ten jeden mój głos,


Czy kiedykolwiek ukończymy level,
Liczyć możemy jedynie na siebie,

To jak niekończący się level,
Tak wiele już za nami rzek,

A w głowie jedno pragnienie,
Nie wypłynąć nigdy samemu na brzeg,
[Nigdy nie!!]

Namen - Kucykowa

report bot
.
.
.
txt:
Rolę każdy ma jedną, 
Zniszczyć nexus i rozdać wpierdol,

Nie goń za killem ofermo,
A Wizji brak podnosi mi tętno,

Ja cenie kontrole wardy biore w dłonie po-czym-robie ganka na midline,
Z tym, że - może weź koleś, nie puszuj Talonem i skończ już feedować Eliske,

I mi nie pinguj znów, 
Se weź daj na luz, no bo do duo queue, Twoja mała sucz się aż prosi,

Wiesz moje crew sami prosi, 
Wiem Wiem Twoje crew same ćwoki,

Ci Moi elitą załogi, a-wrogi-team chat spamił pisząc Botlejnowi porady, [co]
[Co]Co follow znaczy, po co te kraby, jak junglerowi wybaczyć,

Chujowy gank [jak?], 
a taki dobry był plan,
Jak czytam te brednie mnie boli aż,
Każdy w tym bronzie mentalny diax,

AD graj wiecej bejbe,  
Flamer nam odda eLPe. 
Ty Byś nic nie kupił za wave ten,
Mi dywizje skipnie to pewne,
Zobacz ziomal sobie wreszcie jak kurwa wygląda challenger,
Na Twoje nieszczęście tak jak ja,
Nieco inna liga, niż Ci Twoi znajomi srebra[ha-ha-ha]

Onomatopeja Twojej drużyny
Od samego startu po finish, 
Się ruszacie kurwa jak rośliny,
A Ja free winy, ke-ru-je te timy,
Ult Zyry grany i Jaśka, 
Ostatnie tchnienie da shutdown,
Żadna w sumie była to walka,
Bardziej komediowa ustawka - legendy i błazna,

[To] To zagadka fajna kto kim był,
Brak nam wątpliwości wy pizdy,
Sprawa jasna kara dla winnych,
Słaba dżangla i z dupy buildy, 
 
[Ta]Enemy Kai'Sa nie wie gdzie ma stać a górna wasza linia to hańba,
Nasus-Q-wy-minus Kaarmaa,
-EjDi-kery-cały-zbladł-aż!

Perma wolałbym leaverbuster,
Mieć zamiast promo ze składem jak ten,

I żaden to honor się wyjebać solo w teamfightcie, 
Match ten skończy się dla was fiaskiem,
Ja Walcze zaciekle a Ty zero skilla,
I jak Undertaker chce więcej zabijać,

Bo wybiła nasza godzina, 
A ścierwa ze srebra nie widać! [iii jaa!]

Czasem tak bywa, 
Trafi się na mida platyna,
I jedynie szkoda, że kupiona na e-bay wczoraj,
Błagałem matoła, żeby nie roamował, 

[a]On ciągle próbował pomóc,
Nie umiesz nie pomagaj bo już,
To nie ta liga, gdzie wygrywasz fartem,
Prosta analiza poczynań - masz kurwa,

Zero piętnaście, Trzeba być downem, 
jebanym clownem mieć naprawdę zero wiedzy,
Twoje miejsce w bronzie na dnie,
To tam gdzie Twoi koledzy!

Namen - League

https://www.siepomaga.pl/hot16challenge

Lecimy z tym :D

Namen #hot16challenge2

Tekścik:

Dawno popalone za mną mosty,
Nigdy się nie cofnę, mordo coś ty,

Nie wątpi nikt,

Nie wątpi żaden typ,
Nie wątpi żadna dama,

I niby byli kiedyś wyżej, a dzisiaj latam,

No a kiedy spadam to spadam jak bomba, 
To klątwa dla słabych przyszedłem posprzątać, [raa!]

Kurwa co za forma, fenomen,
Mordo to nie problem tylko zadanie,

Zechce to se siekne je, 0:41

Wiem gdzie z kim gadać,
Wjazd jak Ambaras,
Wielbie styl bragga,

I w chuju mam co myślisz o tym, 
Jest popyt na głupoty,
Szczerze dosyć tej miernoty mam,
Realizuje plan i to widać chyba, 

Na stole pare gram, zasad - nie zapominam,
Nie zawsze liczy się bilans, nie najważniejszy jest papier,

Czasem przyjaciel po czasie - ajjjj,

Podemną po deszczu alsfalt,
Za są mną miasta, przedemną sny,

I nigdy nie powiem basta,

Nikt mi nie wmówi jak zyć, niby mam,

Znany z góry plan to bzdura,   
Znany z góry plan to kłamstwo,

Po co mi mural,  napiszcie na murach, 
Namen tak umarł jak żył,

[K]Keepin' it real,  

Keepin' it hard,

I don't wanna live,
And I don't want to die, 
I just sit in my car, gdzieś sam - daleko,
But I won't cry, nie boje się niczego. 1:31

Gdzieś ponad ziemą, nieco ponad niebo, dlaczego tam,
Zadaje pytania, a ja milcze - bo nie wiem sam,
Może podpowie madame, może powie co nie tak,

Everything is allright! So put your hand up, 
Sam wiesz brat! Następna lepsza, niż każda poprzednia,

I widać, aż, że lubi ból,
Walimy wiadro, potem szlug, potem w Audi i but,

Nikagda nas nie dagoniat,
Nie lzia togatc, suka, ponial?  [Blat!]
Apiat ktota nie uznal prawil,
A ja w imię zasad bym kurwa zabił!

NAMEN // MINI-MEGA-FANKA (Phonk)

Artur Namen Piwowarczyk

Related tracks