Tytuł: Tomahawk;
Album: Night Drive;
Tekst: Big Vamous, Qbif;
Mix / Mastering: Aleksander Maksym;

_____________


Social Media Big Vamous:

Instagram: https://www.instagram.com/bigvamous_m...
Facebook: https://www.facebook.com/BigVamous
YouTube: https://www.youtube.com/c/BigVamous/
SoundCloud: https://soundcloud.com/bigvamousofficial


Social Media Qbif:

Instagram: http://instagram.com/k.uba513/
Facebook: https://www.facebook.com/Qbif-Zawsze-...
YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCWDf...

_____________


[1 VERSE: Big Vamous]
Ludzie to figurki co zatańczą jak im zagrasz
Co się stanie, kiedy lewą nogą wyjdziesz z bagna?
Ta zabawa się nie nudzi, powiedz jak się nie pogubić?
Myśli czarne jak Volturi, na głowę kaptury
Moje ciało to tylko case, nie ma gadania bez face to face
Zapracować sobie muszę na coś więcej, niż na jazz
Tak jak w Paradise PD Ty to nafurany pies
My tu szczekamy na psy, a Ty szczekasz jak chcesz jeść

[HOOK: Big Vamous /x2]
Leci nowy sort co wali jak Tomahawk
Ziomeczki robią tu wszystko, by zgadzał się sos
Ziomeczki znane numery wrzucają na wall
Potem nie czają, że nie może przebić się jebany kot

[2 VERSE: Big Vamous]
Więc dla mnie to bełkot, mam towar jak Grail Point
Mój top to jackpot, tak jak komp to desktop
A te ćpuny futro wetrą, życiowe kalectwo
Mixują jak DJ Tiesto, byleby nie żyć na trzeźwo
Dobra, strzelam w kolano sam sobie, ale to grrrra, ej, paintball
Nie cofam się w rozwoju tak jak na scenie Michael Jackson
Byliśmy jebani bardziej od psiarni, a patrz jakie wyszły z nas koty
Widziałem tu więcej po cannabis, a Ty nie widzisz niczego
Pomimo, że oczy to masz jak pięć złotych, do nogi

[HOOK: Big Vamous /x2]
Leci nowy sort co wali jak Tomahawk
Ziomeczki robią tu wszystko, by zgadzał się sos
Ziomeczki znane numery wrzucają na wall
Potem nie czają, że nie może przebić się jebany kot

[3 VERSE: Qbif]
Jak jesteś kolegą to nie pierdolę głupot, że Ciebie kocham
Pierdolę uczucia na pokaz, wystawa zamknięta, sam się w sobie chowam
Sam maluj to gówno, szkoda mi marnować płótno na taki widok jak Ty
Wolę zawinąć i być niespełnionym, niż mazać to samo co Ty, bo tak fajnie
Bo sprzeda się sztuka jak zawsze, chamie jebany wycofuj ten szkic
Ziom ma za sobą wystawy już trzy – dojebane, a ja mam KIT
Za plecami krytyk jakiś rozkłada łapy, chce wrzucić w ramy
Ale by wszystko zjebała ta rama jak Vinci
Szerszeń, dawaj bez niej, do łatwiej nam będzie opuścić podziemie
Trap-shit, trap-life, na umysł wkładam kaftan
I się zastanawiam dokąd w morzu myśli dopłynie ta jebana tratwa
Ostatnia synapsa ostatkami sił działa tak samo jak w Życiu Pi
Nie ufam Tobie i sobie i Bogu, nie ufam jej, jemu i nie ufam im

Night Drive

big vamous - tomahawk ft. qbif

youtube.com/bigvamous
instagram.com/bigvamous_music