Alien Bug - Wizards Of Fire (Moondancer RMX)

Piotr Stelmach, a.k.a Moondancer, has chosen music as his artistic medium of choice from the very start. His first, somewhat sketchy, but still very much needed projects date back to 2003, when he fell under the influence the then-futuristic bands such as Shpongle, Astral Projection, Etnica etc.. His next impulse for beginning his creative running start in the magical world of music was purchasing turntables and a mixer. In the beginning he tried meddling with house and then, through electroclash, he moved on to the world of progressive, to finally reach progressive psytrance. After that his creative production was neglected a little bit more than it should have been. However, the beginning of 2011 brought joy and greater creative passion, through the advent of new hardware and software capabilities. The vibrant mind of the crazy youth finally got his idee fixe, the idea of a liveact. The beginnings turned out to be very difficult, but finally, after many struggles, he managed to publish his first EP in 2014, thanks to the music label; Quantum Digits Records, and a little more than a year later, a fully-fledged album. Since then he's been performing more and more on stage at the events organized by acquainted crews across all Poland, and performing sets of his own creations has become his main passion, which he's been developing with almost unhealthy devotion. During performances he emphasizes improvisation, producing sounds fluctuating around modern electronic sound and classical music. His work eludes classification and he does not allow himself to be pidgeonholed. You can easily say, that he has developed his own, increasingly recognizable style.


================================


Piotr Stelmach aka Moondancer, od samego początku, jako medium artystycznego wyrazu upodobał sobie muzykę. Lekko kulejące u zarania, ale niewymownie potrzebne w dalszych dokonaniach produkcje rodziły sie około roku 2003, kiedy to beznadziejnie uległ wpływom futurystycznych jak onenczas formacji Shpongle, Astral Projection, Etnica itd.. Kolejnym impulsem do wkroczenia w fazę kreatywnego rozruchu w bajecznym świecie muzyki, był zakup gramofonów i mixera. Poczynając sobie lekko z house poprzez electroclash, przedzierał sie do krainy progressive, by w końcu dotrzeć do progressive psytrance. Na kilka lat produkcja została zaniedbana bardziej niż to wypada. Jednakże początek roku 2011 przyniósł o radości, pasje tworzenia większą niż poprzednio, a to za sprawą nowych możliwości hardwarowo-softwarowych. Do rozedrganego umysłu szalonego młodzieńca dotarła idea fixe, idea liveact'u. Początki okazały się jednak bardzo trudne, ale wkońcu po ciężkich bojach udału mu się wydać w 2014r swoje pierwsze EP dzięki wytwóni Quantum Digits Records a lekko ponad rok później pełnoprawny album. Od tej pory coraz częściej staje na scenie na imprezach zaprzyjaźnionych ekip w całej polsce, a granie własnej produkcji setów stało sie główną i z niezdrowym wręcz zapałem, rozwijaną pasją. Grając, nacisk kałdzie na improwizacje, produkując dźwięki oscylujące wokół nowoczesnej elektroniki i klasycznych brzmień. Jego twórczość wymyka się schematom i trudno zamknąć ją w szufladzie. Śmiało można powiedzieć, że wypracował swój własny, coraz bardziej rozpoznawalny styl.


Perfect Setting for Electronica Music:  Sultry & Hot Bodied Women in Sweet Nothing Dresses; a Well Stocked High Tech Bar; and a Triple Shot, Dirty, 3 Olive Martini - Shaken, Not Stirred - to Cool Me Down.

The idea is to close your eyes and play it loud on Hi-end sound system.