Jest to Cover piosenki Mieczysława Fogga, zrobiony na styl lat 80.

Tekst:
Deszcz dzwoni
Po kropli kropla spada
Deszcz dzwoni
W melodię się układa

W tajemnicze, różne dźwięki
W których słychać śmiech i jęki
Deszcz dzwoni, smutny, szary deszcz

Nieraz siedzisz smutny i myślami
Lecisz gdzieś w świat
A na szyby pada deszcz i łzami
Znaczy swój ślad

Wtedy myślisz o tem, co przeżyłeś już
I ile ciebie jeszcze czeka burz
I wsłuchujesz się w deszczowe granie
Deszczowy szum

Deszcz dzwoni
Po kropli kropla spada
Deszcz dzwoni
W melodię się układa

W tajemnicze, różne dźwięki
W których słychać śmiech i jęki
Deszcz dzwoni, smutny, szary deszcz

Zjawia się dzień pełen barw, pełen słońca
I zjawia noc taka smutna i bez końca

I pierwsza twa miłość i pierwszy dreszcz
Wszystko, wszystko sprowadza deszcz
Na zapłakanej szybie kreśli życia bieg

Wykonane za pomocą: 
Suno AI, Copilot

Mieczysław Fogg - Nowość lat 80

Deszcz (Melodia jesieni) - Mieczysław Fogg, cover lata 80

War­sza­wo, War­sza­wo, ty czer­wien­ny gro­dzie!
Ob­ra­no cię nie­gdyś kró­lo­wą w na­ro­dzie.
Nie ob­ra­no cie­bie dla two­jej uro­dy,
Jeno dla tej Wi­sły, dla tej Bia­łej wody…
Jeno dla tej sta­rej ma­zo­wiec­kiej zie­mi,
Co cię ko­ły­sa­ła szu­ma­mi le­śne­mi…
Ko­ły­sa­ła cie­bie, do snu ci śpie­wa­ła
«Ro­śnij ty mi, gro­dzie, wy­so­ko jak ska­ła…
Wy­so­ko jak ska­ła, co w nią biją fale
Na brzeg rzu­ca­ją­ce skrwa­wio­ne ko­ra­le
Ro­śnij mi do słoń­ca, da­le­ko za chmu­ry,
Kędy orły lecą sre­brzy­ste­mi pió­ry»…
Wiatr się górą nosi, po ga­łę­ziach cho­dzi
Zo­rza co dziś zga­sła, zno­wu ran­kiem wscho­dzi  źródło: https://poezja.org/wz/Maria_Konopnicka/27806/Warszawa

Siostry Zielińskie - Warszawa, cover fragmentu wierszu Marii Konopnickiej

Siostry Zielińskie - W Tej Kawiarni, Co Dzień Wieczór

Tekst: Mieczysław Fogg
Były smutne tanga, tanga pełne łez
dziś melodiom łzawym chcę położyć kres.
Słońcem przepojone słowa rzucam wam,
dla każdego dziś uśmiech miły mam.
W boskim tym nastroju niech przeminie zło
i niech złotem wina lśni kielichów dno.
Spójrz, na dnie puchara prawda jak świat stara:
szczęście jest kruche jak szkło

Gdy rzuci mnie w tę noc kochanka,
nie będę płakał, nie będę płakał.
Zapomnę żal i ból do ranka,
nie będę płakał, niech smutek śpi!
Przede mną wina pełna szklanka,
zagryzę usta aż do krwi.
Gdy rzuci mnie w tę noc kochanka,
nie będę płakał, wierzajcie mi!

Troski ulatują jak cygara dym,
kto jest dziś w humorze, ten jest bratem mym.
Komu życia radość w sercu jeszcze ma,
ten uśmiechnąć się dziś sposobność ma.
Cały świat w ramiona jam pochwycić rad,
nie ma już na świecie kłamstwa ani zdrad.
Wszystko jest kochane, prosto z serca dane,
wiosną pachnące jak kwiat.

Gdy rzuci mnie w tę noc kochanka,
nie będę płakał, nie będę płakał.
Zapomnę żal i ból do ranka,
nie będę płakał, niech smutek śpi!
Przede mną wina pełna szklanka,
zagryzę usta aż do krwi.
Gdy rzuci mnie w tę noc kochanka,
nie będę płakał, wierzajcie mi!

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,mieczyslaw_fogg,nie_bede_plakac.html




Wykonanie: Suno AI, Coopilot

Siostry Zielińskie - Były smutne tanga, tanga pełne łez

Ożeniło się chłopisko,
Szkoda chłopa, mimo wszystko...

Był swobodny jak motylek,
Miał wspaniałych przygód tyle,
Wszystko, co najradośniejsze,
Wszystko, co najprzyjemniejsze,
Z życia brał.

Brakowało mu zwierzchnika,
Kontrolera, kierownika...
No i ma, czego chciał,
No i ma, czego chciał,
No i ma, no i ma, czego chciał!
No i ma, czego chciał,
No i ma, czego chciał,
No i ma, no i ma, czego chciał!

Jak zarobił, to zarobił,
Pojadł sobie, popił sobie,
Szedł na tańce z kociakami
Lub całymi wieczorami
W karty grał.

Brakowało mu kasjera,
Co pieniądze by zabierał...
No i ma, czego chciał,
No i ma, czego chciał,
No i ma, no i ma, czego chciał!
No i ma, czego chciał,
No i ma, czego chciał,
No i ma, no i ma, czego chciał!

Palił bez opamiętania,
Nikt mu tego nie zabraniał,
Mógł w swym domu palić wszędzie,
Gdzie się ruszył, gęste kłęby
Dymu słał.

Dziś go zaczną, bez wątpienia,
Odzwyczajać od palenia...
No i ma, czego chciał,
No i ma, czego chciał,
No i ma, no i ma, czego chciał!
No i ma, czego chciał,
No i ma, czego chciał,
No i ma, no i ma, czego chciał!

Lubił w butach i ubraniu
Legnąć sobie na tapczanie,
Co dzień robił to z lubością,
Teraz już by się z pewnością
Trochę bał.

Teraz musi, trudna rada,
W przedpokoju kapcie wkładać...
No i ma, czego chciał,
No i ma, czego chciał,
No i ma, no i ma, czego chciał!

Cha, cha, cha, cha, cha,
Cha, cha, cha, cha, cha,
Cha, cha, cha, cha, cha,
Cha, cha, cha, cha, cha...

Ale szkoda gadać więcej,
Gdy ktoś oczy ma cielęce,
Gdy za jedną tylko lata,
Jakby wszystkie skarby świata
Los mu dał.

Taki jest rozanielony,
Zapatrzony, zachwycony...
Widać ma, czego chciał,
Widać ma, czego chciał,
Widać ma, widać ma, czego chciał!
Widać ma, czego chciał,
Widać ma, czego chciał,
Widać ma, widać ma, czego chciał!

Tekst - Jerzy Połomski

Siostry Zielińskie - Były smutne tanga, tanga pełne łez

Siostry Zielińskie

Recent comments

Aleksandra Marcelewicz

Related tracks