reductiv x mari - ghost #WORLDTOUR

protected - aura ft reductiv

PIKERS - MŁODSZY

PIKERS - BAWIĆ

PASS x Jewel

Wstałem rano, już nie karmię się nieprawdą
Zrobiłem co należało zrobić a teraz mam haj, ziom
Jak dobrze prawą wstać nogą, nie lewą karać się słono
Bo to nie kala się, kara? - na chuj blokować mnie 
Czas mi spierdala, jak fala płynie nie zwalnia, nie
Para ulatnia się dym uwalnia, więc wtedy dobrze jest
Z bara zegara bym chciał zrzucić bo nie liczę czasu
Więc z rana to ja ogarniam czy by nie wstać nazajutrz

Kładę sprawę jak kawę na ławę, bawię się słowem
Nabawię świat, ej rymoholizmu i odejdę
A mówiąc dalej te sprawę to z prawej mam milion kartek
A z lewej z gramem się jara blantem bliski człowiek
Stanę murem za bratem jak potrzebuje mnie
Nie jestem kozakiem co gada wciąż a chuja wie
Bo przez zbyt wiele lat mój łeb to było więzienie
A dzisiaj wiem, że nie więzienie a spokój ważny jest
 
Zdecydowanie muszę zmienić to nastawienie
Ogarnąć dzisiaj rutynę i skończyć prokrastynacje
By było łatwe, wszystko by było ławiejsze
Gdyby siana było więcej, gdybym pomocne miał ręce
Gdybym grzał dupe w M3'ce, i w komplecie miał rodzinę
No i w tym komplecie, ciepłym lecie czilować na Krecie
Może to tylko marzenie, może kiedyś ja to spełnię
A narazie wstałem rano i mam czystą głowę

Rozpierdalam tych frajerów co ciąglę lecą bez steru
Nie kameruje, wisisz mi tak jak gdzie ten Kamerun jest
Ja nie szanuje ciot co tylko ćpają noc i dzień
Jawnie w mej dupie trzymam wszystkie twe informacje
Żadna włazidupa nie wpełźnie do mnie ze zgliszczy
Bo to pizdy, a blizny, nigdy byś nie zliczył wszystkich
To najmniejsze chłystki a największe pyski
Najwięcej gadają, a nic w głowie nie zaiskrzy

Życia nie nagrywam, jestem osobisty
U mnie żadne litry, choć czasem przechylę
U mnie żadne blistry, bo mam dopaminę
Kiedy ja się zwiększam to zmieniają dupy minę
W jedną stronę bilet, nie żałuje ani chwilę
Mądrze go kupiłem, z bliskim rosnę w siłę
Ja nabyłem kark na głowie wtedy gdy ty kiłe
Wiele się zmieniłem, już nikt nie zajada linie

(Wstałem rano, już nie karmię się nieprawdą
Zrobiłem co należało zrobić a teraz mam haj, ziom
Jak dobrze prawą wstać nogą, nie lewą karać się słono
Bo to nie kala się, kara? - na chuj blokować mnie 
Czas mi spierdala, jak fala płynie nie zwalnia, nie
Para ulatnia się dym uwalnia, więc wtedy dobrze jest
Z bara zegara bym chciał zrzucić bo nie liczę czasu
Więc z rana to ja ogarniam czy by nie wstać nazajutrz)

Trzypril - Wstałem Rano

reductiv - Tapped In [ft jaymoney]

nie wiem o czym mam nawijac
odjebalem się od ścierwa
odjebałem się od bucha
odjebałem się od getta
moze za szybko doroslem, zaczne bawic sie na lekach
moze za szybko sie zmieniam, zaczne latac po aptekach
ja nie moge wiecznie czekac
chce sie spelnic albo zdychać
jezeli skoncze jak śmieć
to zobaczysz w linii metra
mnie na torach dobrze wiesz jak
nie będę siebie oszczędzać
o czym kurwa mam nawijac
chce hajs gruby miec jak berta (tak jak berta)

ja i świat - my nie mamy dla siebie serca
wszystko co robie jest nice za to ma cala byc sala gęsta
nie gram z wami w roll a dice, chce miec pewnik jak hajs
chce codziennie chodzic syty a nie zgarnac jeden bite
chce codziennie chodzic syty jakbym pelny garnek pyry miał
jak zrobic by te byty były dla mnie, czyli cały szmal
przestalem hajcac a gdy slysze bity glowa mówi pal
przestalem sluchac glowy wiec przestalem klepac cyfry sam

nie wiem o czym mam nawijac
odjebalem się od ścierwa
odjebałem się od bucha
odjebałem się od getta
moze za szybko doroslem, zaczne bawic sie na lekach
moze za szybko sie zmieniam, zaczne latac po aptekach
ja nie moge wiecznie czekac
chce sie spelnic albo zdychać
jezeli skoncze jak śmieć
to zobaczysz w linii metra
mnie na torach dobrze wiesz jak
nie będę siebie oszczędzać
o czym kurwa mam nawijac
chce hajs gruby miec jak berta (tak jak berta)


Trzypril - Berta (ksubi)

Sosa - Two Xans

p. ksubi
robie sos - to nawyk
hajcam buch - mam omamy
cały czas chce wiecej many
caly czas chce wieksze gramy
biale dziecko jak bieber
ale spale sie za chwile - będę black
black, white (pale mile)
black, white (daj mie chwile)
black, white (chyba gine)
black, white (przez promile)
pije pale potem znowu pale pije
to sensimille, to jest top class tier

nabijam fife
ty rzucasz kurwa kit za kitem
w chuju mam taka pipe
suko lap mnie za kite
to w jedna strone bilet
slucham że mamie kupie wille
i że to tyle... okej

moglbym gadac ze bawie sie krążkiem lecz to nie hokej
lecz nie bawie sie, biore wdech, patrze na auta z okien
patrze na to gowno i wiem ze tez polece za chwile przed nimi bokiem
potrzebna mi rozmowa z Bogiem, zeby mi wyjasnil dlaczego mnie chroni przed grobem
puszczam na glosnikach, uracze sie gogiem, a glosna muzyka zagluszcza mnie ciagle
ta dupa da dupy a potem da głowe, chora chce zostac zmieniona na nowe
poznaje mowe i suki namowe, te sztuki są młode lecz w chuju mam takie
a twoj kurwa ziomek to juz noworodek i chce possac dydy jakby nie miał okazji

bez empatii mam dla takich, nowe zapachy na mnie versace
wiesz jak pachną me paki przez to zazdroszczą tępaki
doszedlbym do celu nawet na boso jak bilbo baggins
lecz sie nie zmienie dalej bede "taki"

robie sos - to nawyk
hajcam buch - mam omamy
cały czas chce wiecej many
caly czas chce wieksze gramy
biale dziecko jak bieber
ale spale sie za chwile - będę black
black, white (pale mile)
black, white (daj mie chwile)
black, white (chyba gine)
black, white (przez promile)
pije pale potem znowu pale pije
to sensimille, to jest top class tier

Trzypril - Top Class Tier

Pikers - Wspomnienie

Cały mixtape "Tocowiem" dostępny na youtube.
contact:

Trzypril - Wstałem Rano

Trzypril (@Trzypril)