OD BRACI DLA BRATA

NIE ZAPOMNIMY CIĘ

[*]⭐

https://www.instagram.com/stellargloss_/
https://www.instagram.com/tomusgwiazdka/
https://www.instagram.com/_vorzu/
https://www.instagram.com/icesonicc/
https://www.instagram.com/youngestalan/

VORZ
kolejny dzien mija, znowu syf na bani
powiedz jak mam zyc kiedy nie ma brata z nami
powiedz jak mam zyc kiedy wszystko mi sie wali
nie jadlem dzis nic, mam dzis ochote sie -
robie dziwne rzeczy, nie mysle racjonalnie
zarobimy bag, brat zawsze gonil kase
zarobimy bag, brat zawsze gonil papier
dla ciebie stellargloss polozymy na mapie
SONICC
dla ciebie stellargloss obiecuje bedzie razem
wiem ze nie chcesz bym zalamal sie - chyba nie potrafie
chyba nie uwierze ze kiedys bedzie normalnie
wez nie pierdol mi o gwiazdach mysle tylko o mym bracie
nie moge zawiesc braci, chcemy slonca jak jest pelnia
wszystko co sie stalo szczerze do mnie dociera
chce zebys byl dumny, wiem ze patrzysz na nas z nieba
chce zebys byl dumny, to jest kurwa nasza era
ALAN
na niebie tyle gwiazd, jedna swieci dla mnie najmocniej
mam na bani tylko chwile gdy gralismy razem koncert
wiem to - szybko tego nie zapomne
plany byly ogromne, teraz sami na wojnie
musimy grac w to, wiem ze tego bys chcial
pchamy stellarke do gory, pchamy dalej twoj plan
chociaz dookola czarne chmury teraz napewno sie juz nie poddam
zrobie serio kurwa wszystko zeby znala cala polska nas

stellargloss - ⭐ (prod. tomusgwiazdka)

m/m - www.instagram.com/mlodyskowyr/

www.instagram.com/modyziabs/

pokolenie narkomani

Żadna linijka typu dwie ostatnie w drugiej zwrocie, albo 10 i 11 też w drugiej nie były pisane z myślą o vikijkk. Wiem, że to prywata, ale nie oszukuję się, moi słuchacze to w większości moi znajomi i do nich jest ta informacja. Ostatnia zwrota jest cała nieaktualna w chuj już w ogóle, ale tak czułem wcześniej. 

mix - grzesthepolak
master - grzesthepolak
prod - grzesthepolak
cover art - grzesthepolak

Nie jest to wybitna nuta, dużo feedbacku dostałem, że średniak, ale jest mega ważna dla mnie. Też mi się w chuj źle kojarzy i nieprzyjemne mi się słucha, ale czuję, że powinienem to rzucić. Tak jak zawsze, jeśli choć jednej osobie się spodoba - będę spełniony.

[Verse 1]

pamiętam, jak ukośniki codzień miałem na ręce
i sam siebie oszukuję, że już nie chcę
pamiętam, jak zrozumiałem, co to znaczy bez sens
jak pierwszy raz się zrzygałem kurwa przez stres

i to trochę śmieszne
wyjebałem całe serce
na muzykę, tępe suki
i tego, co brakło wreszcie
i zabierzcie mnie stąd wreszcie,
i wreszcie mnie kurwa weźcie
zapłacę za to sam
możecie wziąć sobie resztę


[Bridge]

wszystko sobie bierzcie
w sumie już nic nie chcę
miała zabrać do domu,
ale gdzie jest, sam nie wiem
[...]
chyba straciłem nadzieję


[Chorus]

zabierz mnie stąd, zabierz mnie, zabierz mnie stąd
lęki na bani miałem już jako dziecko
zabierz mnie stąd, zabierz mnie, zabierz mnie stąd
bo chyba od zawsze się kurwa boję wszystkiego
zabierz mnie stąd, zabierz mnie, zabierz mnie stąd
lęki na bani miałem już jako dziecko
zabierz mnie stąd, zabierz mnie, zabierz mnie stąd
bo chyba od zawsze się kurwa boję wszystkiego


[Verse 2]

płuca ledwo trybią,
kończę kolejny epizod
chciałem ja naprawić wszystko,
że aż w końcu brakło mi rąk

pamiętam każde z imion,
które powiedziało miło
spokojnym tonem szepcząc,
że będzie na milion lat
i jeszcze trochę
"trochę", to musiało kurwa minąć,
żebym zapomniał o niej,
żeby kurwa z mózgu wyrzucić całą głupotę,
żeby wszystkie myśli nie wchodziły na tę samą drogę,

że właśnie nie ma drogi żadnej
i co zrobię,
gdy ostatni przyjaciel
odwróci głowę
nie mogło być inaczej
i znowu powiem,
że jak byłem kurwa w bagnie
trafiłem najlepiej jak mogłem


[Chorus]

zabierz mnie stąd, zabierz mnie, zabierz mnie stąd
lęki na bani miałem już jako dziecko
zabierz mnie stąd, zabierz mnie, zabierz mnie stąd
bo chyba od zawsze się kurwa boję wszystkiego
zabierz mnie stąd, zabierz mnie, zabierz mnie stąd
lęki na bani miałem już jako dziecko
zabierz mnie stąd, zabierz mnie, zabierz mnie stąd
bo chyba od zawsze się kurwa boję wszystkiego


[Verse 3]

w "cosiedzieje" nawijałem "nikt nie uwierzy, że mogę to zmienić"
i na lepsze zmieniłem wszystko i tak wolę, żeby było jak wtedy,
jak jeszcze byli koledzy, jak nie pochłoneły błędy,
jak pierwsze wiersze pisałem, żebym w końcu, na końcu mógł się zaczerwienić

odrzut 2023

trashyk